[Intro]
Siemano, kochani. Hej, nie bądźcie tacy wiecznie spięci, co? Kibicujcie innym, a nie ściągajcie ich w dół, bo to do was wróci - róbcie swoje. I jeszcze jedno - weź się czasem uśmiechnij, jeden z drugą. Dedykuję to rodzinie, ziomom i wam wszystkim. Kocham was, "vistic" to kochać, elo!

V do C, ej!

[Zwrotka 1]
Mama mówiła, że mi wyjdzie, hehe
Mama mówi, że mi wyjdzie, wierzę
Nie chcę dwóch kółek brutto na papierze
Cały na biało se śmigam jak papieże
To moja mała prawda i wielcy ludzie
Wiele zapisali w gwiazdach, my na skórze
Uciekamy razem z dala od waszych złudzeń
Kiedy moja mała i ja jedziemy se w furze
Chcemy kobiety, które grass, nie róże wolą i dają łychę z colą
W dupie to co pierdolą oni o mnie, o mnie
Bo mam drużynę swoją, niech nas się tu boją
Idziemy po parę wspomnień
Ona chce Molly potem czuje slow-mo
Chyba słodka jest under control
Ona chce Molly potem czuje slow-mo
Zaczyna kręcić mnie jak GoPro

[Refren]
Ja moich ludzi chcę, ja moich ludzi chcę
Ja moich ludzi chcę mieć na Bahamach
Ja moich ludzi chcę, ja moich ludzi chcę
Ja moich ludzi chcę mieć tu od rana
Ja w moich ludzi chcę, ja w moich ludzi chcę
Ja w moich ludzi chcę wlewać szampana
Ja moich ludzi chcę, ja moich ludzi chcę
Ja moich ludzi chcę, ja moich ludzi chcę
Spakować vana, pojechać gdzieś z dala
Do nowego świata, gdzie spełnimy sny
Polewać szampana od samego rana
I niech on się leje, a nie to, że łzy
Gdy nie można kłamać, a ciuchy to Prada
Wartość wszystkiego będzie tam jak nic
I to tylko dla nas, ona zakochana
I zanim umrzemy to zaczniemy żyć

To zaczniemy żyć! x4

[Zwrotka 2]
Mam puste kieszenie, a do tego pełne konto
A moi przyjaciele jak wygrana w Lotto
Kocham ich, jeśli mówisz: "Homo, pizdo"
To nie masz ludzi, którzy zrobią tu dla ciebie wszystko, nie
Wstaje na nogi, zawsze chciałem mieć wysoki lot
Przynoszę pecha, własne drogi, VAE - czarny koń
Będą gadać, że po burzy jest słońce tutaj
Bo nikt nie wróży, że po słońcu wróci burza
Tryb samolotowy, luzak, ty lepiej się nie wkurzaj
To żaden flirt, i to nie tak
Ona mówi: "Ale kutas", on pyta: "Czego szukasz?"
Nie pasuje do was oversize
Teamem idziemy na miasto
Nie Moet i kawior, cytrynówka, spricik i siema
Nie widzę ich monet, nie damy ci co chcesz
Bo chcemy być tam, gdzie jeszcze nas nie ma
[Refren]
Ja moich ludzi chcę, ja moich ludzi chcę
Ja moich ludzi chcę mieć na Bahamach
Ja moich ludzi chcę, ja moich ludzi chcę
Ja moich ludzi chcę mieć tu od rana
Ja w moich ludzi chcę, ja w moich ludzi chcę
Ja w moich ludzi chcę wlewać szampana
Ja moich ludzi chcę, ja moich ludzi chcę
Ja moich ludzi chcę, ja moich ludzi chcę

Spakować vana, pojechać gdzieś z dala
Do nowego świata, gdzie spełnimy sny
Polewać szampana od samego rana
I niech on się leje, a nie to, że łzy
Gdy nie można kłamać, a ciuchy to Prada
Wartość wszystkiego będzie tam jak nic
I to tylko dla nas, ona zakochana
I zanim umrzemy to zaczniemy żyć

To zaczniemy żyć! x4

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]