[Intro: V∆E VISTIC]
Od kiedy pamiętam, żyję jak chcę
Ale jak chcę, to nie zawsze znaczy dobrze
[Zwrotka 1: V∆E VISTIC]
Pomyliłaś, co jest ważne
Ja dla jednej chwili wyjarałbym fajkę w nowym aucie
I myli Ci się, co jest straszne
Tak naprawdę, ale zadbam byś się mogła mylić zawsze
Wiem jak przechylić szale
I wiem jak to jest być w szale, gdy jest nieprzychylna dla mnie
Nie pytaj czy dam radę
Bo te, które dostawałem to gubiły mnie na zmianę
[Przejście: V∆E VISTIC]
Nie wiem czy tędy droga, zmarnowałem słowa byś zmieniła zdanie
Chcę wypić Cię do dna, bądź dla mnie jak woda, liczę, że się kapniesz
[Refren: V∆E VISTIC]
Od kiedy pamiętam, żyję jak chcę
Ale jak chcę, to nie zawsze znaczy dobrze
Od kiedy pamiętam, żyję jak chcę
Ale jak chcę, to nie zawsze znaczy dobrze
[Zwrotka 2: Gibbs]
Bo dość nierozsądnie
Niczym dwieście lecieć lewym pasem
Jak wydorośleć
Kiedy dźwiękiem budujemy drogi marzeń?
Wiecznie w drugą stronę płynąc kraulem
Skok na wietrze, w chmury własnych zmartwień
Kucie w skale, choćby samym palcem
Ledwo byś pokonał pierwszy zakręt
Od kiedy pamięć sięga, żyję jak chcę, ej
Nie mamy granic, zbudujemy Eden gdzieś
Nie jest tak łatwo, każdy znajdzie problem, wiesz
I tak po swojemu, brat, pokonamy grę
[Przejście: V∆E VISTIC]
Nie wiem czy tędy droga, zmarnowałem słowa, byś zmieniła zdanie
Chcę wypić Cię do dna, bądź dla mnie jak woda, liczę, że się kapniesz
[Refren: V∆E VISTIC]
Od kiedy pamiętam, żyję jak chcę (chcę)
Ale jak chcę, to nie zawsze znaczy dobrze
Od kiedy pamiętam, żyję jak chcę
Ale jak chcę, to nie zawsze znaczy dobrze
Od kiedy pamiętam, żyję jak chcę
Ale jak chcę, to nie zawsze znaczy dobrze
Od kiedy pamiętam, żyję jak chcę
Ale jak chcę, to nie zawsze znaczy dobrze
Ale jak chcę, to nie zawsze znaczy dobrze
Ale jak chcę, to nie zawsze znaczy dobrze
Od kiedy pamiętam, żyję jak chcę
Ale jak chcę, to nie zawsze znaczy dobrze
Ale jak chcę, to nie zawsze znaczy dobrze
Ale jak chcę, to nie zawsze znaczy dobrze