BlackMayo
Nah, nah
[Intro]
Prawda i maska - każde sobie przeciwne. Mimo tego że chcę więcej mam zbyt małą liczbę i na niskich lotach robię wyniki jak ci na wysokich a jadę z prędkością jakbym miał na nogach rolki

Postawiłem na szali uczynek każdy jeden, jeden żeby cyfr mieć siedem. Nowa przyszłość niby mi się tu kreuje a ty nadal chowasz się w jeden zaułek

[Refren]
Dlatego odpowiadam im ciągle nah, nah. Jak nie kumasz trapu no to wypierdalaj. No i mówię im ciągle nah, nah

[Zwrotka]
Zmienić coś chcą w moim życiu ale tu się nie da. Mówię im ciągle nah, nah bo wrogowie chcą mnie sprzedać. Kiedyś problemy znikały mi jak te pieniądze, teraz tego pierwszego stos mam a drugiego ja chcę mieć tu torbę. Kiedyś w moim życiu nieprawdziwa wydawała mi się forsa, teraz ją wydałem i problemów aż po włos mam. Ja nie tu chcę takiej co by chciała tylko hajs na rossman - szukam w tym drugiego dna by nie zejść do kolan. To po prostu jest mój trap i to moja rola. Podbijamy cały świat - ty mi sięgasz kolan. Ja tu mam 13 lat a robię te rzeczy zobacz, czuję się jak młody kwiat kiedy wbita moja. Widzi kwita moja, jest mi kwita ziomal ale zacząłem od nowa. Squad mnie wspiera obczaj. Na tym bicie sobie lecę tu jak nowa nova. Szukam chmur - widzę podziemie. Nah, nah to moja droga

[Refren]
Dlatego odpowiadam im ciągle nah, nah. Jak nie kumasz trapu no to wypierdalaj. No i mówię im ciągle nah, nah