[Refren]
Nie wiem co oni tam piszÄ…
Coś tam mówili, że Igi to pilot
Lece se w dół i nie boje się, że będą martwić się chujową ksywą
Lece na dół z mą ekipą dziś
Mam dwie nogi także chce się żyć
Niezależnie już czy mamy kwit
Nie patrzę nawet na głupi wpis
[Bridge]
Ważne, że mam moich braci dziś
Zwijaj mi coÅ› i odpalaj bis
Nie odpalaj nawet jak to diss
Ze Stanów dostaniemy pakę wiz
PozdrowiÄ™ ciÄ™ mama, piszÄ™ list
PiszÄ™ list, piszÄ™ list, piszÄ™ list
[Zwrotka 1: Young Igi]
Co robiÄ… pliki na dole
Mój kush tak mocny, że zajebał szkołę
Percocet, molly na stole
Dzisiaj siÄ™ z niÄ… nie pierdolÄ™, ej
PijÄ™ do gibona wodÄ™
Teraz w tym życiu spełniam główną rolę
Nie lubiÄ™ kamer i ludzi to dlatego nie ma mnie w twoim zespole
Oni poginęli se (uu), ludzie z planety mej (uu)
Jestem za mądry dla ludzi, dlatego tych dawek nie dziele na pół
Oni poginęli se (uu), ludzie z planety mej (uu)
Jestem za mądry dla ludzi, dlatego tych dawek nie dziele na pół
[Refren]
Nie wiem co oni tam piszÄ…
Coś tam mówili, że Igi to pilot
Lece se w dół i nie boje się, że będą martwić się chujową ksywą
Lece na dół z mą ekipą dziś
Mam dwie nogi także chce się żyć
Niezależnie już czy mamy kwit
Nie patrzę nawet na głupi wpis
[Bridge]
Ważne, że mam moich braci dziś
Zwijaj mi coÅ› i odpalaj bis
Nie odpalaj nawet jak to diss
Ze Stanów dostaniemy pakę wiz
PozdrowiÄ™ ciÄ™ mama, piszÄ™ list
PiszÄ™ list, piszÄ™ list, piszÄ™ list
[Zwrotka 2: Pikers]
Dałem to tym pizdom (ta) i teraz bis chcą
I ziom, b-smart - nagrałem, miałem iść stąd
Bit - prom, bit - koks, biorę go, a Ty spłyń bro
Nie wiesz, co daje im on, nie wiesz, co daje im on
ParanojÄ™ mam od baki, ziom, odlatujÄ™ jak jakiÅ› dron
Mówię typom, by trzymali pion, nie siedzimy, chociaż mamy tron
Nie obchodzi już żaden klon, póki jest zdrowie, mam wszystko
Zapoznałem ją z moją ikrą, potem zapoznam ich z moją dziwką
Biegam, mieszam, szponcę, ale mam grupę, która mnie poprze
I do zaoferowania mam tylko chłód, ale ona mówi do mnie "słońce"
Słyszę te numery, jak kłamiesz znów, mówisz, że się na ulicy masz dobrze
Ci gówniarze Cię obiją za parę stów i szybciej skończysz koncert
Wożę się trochę skromnie, przybijam pionę z frontem
Mówisz, że liczysz te flotę stąd, ale nie wychodzisz sam po dziesiątej
Dziś jeszcze tu, ale będę wszędzie, hajs moim jest teleportem
A na scenie same moje kopie, dzieci po pierwszym dropsie, ej