Hodak
hamuj! (interludium)
[Zwrotka]
Gaszę Marlboro w śniegu, coś we mnie topi się pomału
Kombinuję w biegu, jak nie utopić się w tym
Choć nie toleruję reguł
Więc pytam ją o zdanie - ona znowu rzuca rebus
Dziś gram speca od problemów, ale od szczerej rozmowy woli wysyłanie memów
Ziomal podaje, mówi: "Zeruj, wszystkie baby takie same, Hodak, lepiej nic nie mów"
Nie mam humoru na wódkę, biorę łyk tylko szluga
Potem szukam gdzieś w kurtce
Taki typ ze mnie
Druga, nie usnę
Taki tryb dla mnie skończy się niedługo bankructwem
Znowu nie chciałem a piję, choć miałem głowić się w studio nad jakąś partią linijek
"Coś wypadło mi byku", się oszukuję, nie winię
Nie zahamuję tego wczas, no to się z hukiem rozbiję