Przyłu
Bis
[Intro]
Brakuje mi Twojego wzroku, kiedy w głowie masz nas
Myślę o tym, kiedy jadę na gig
Wróciłem do pustego domu, pościel jeszcze pachnie Tobą
Doskonale wiesz, że liczę na...

[Refren]
Brakuje mi Twojego wzroku, kiedy w głowie masz nas
Myślę o tym kiedy jadę na gig
Wróciłem do pustego domu, pościel jeszcze pachnie Tobą
Doskonale wiesz, że liczę na bis
Brakuje mi Twojego wzroku kiedy w głowie masz nas
Myślę o tym, kiedy jadę na gig
Wróciłem do pustego domu, pościel jeszcze pachnie Tobą
Doskonale wiesz, że liczę na bis

[Przejście]
I czego bym nie zrobił choćbym chciał
Nie mogę zapomnieć fenomenu Twoich ust
Kroczy za mną, czuję kroki mojej femme fatale
Nie mogę wyrzucić Ciebie z głowy już

[Zwrotka]
Piękna jak zawsze, pierdolę każde i nie, nie obchodzą mnie inne
W bani zazwyczaj mam bzdury, muzykę i to, że Ci zrobię na obiad przepyszne (przepyszne)
Jaką masz szminkę na dziś, nieważne
Młoda, gdy ubierasz dres, to wygląda lepiej niż suknie wystawne
Lubisz zabawne, razem płaczemy i razem rozwijamy żagle
To nie karnawał, ale z Tobą tańczę
Czasem się bawię w złodzieja i może też dzisiaj Cię skradnę
Niech żyje moja sztuka, całus, Evviva l'arte!
[Refren]
Brakuje mi Twojego wzroku, kiedy w głowie masz nas
Myślę o tym, kiedy jadę na gig
Wróciłem do pustego domu, pościel jeszcze pachnie Tobą
Doskonale wiesz, że liczę na bis
Brakuje mi Twojego wzroku, kiedy w głowie masz nas
Myślę o tym, kiedy jadę na gig
Wróciłem do pustego domu, pościel jeszcze pachnie Tobą
Doskonale wiesz, że liczę na bis

[Outro]
Cześć, pewnie już śpisz, chciałem Ci podziękować za wczoraj
Nie wiem dokładnie, jak poskładać słowa, żeby oddały to, co czuję, ale...
Wiesz, że byłem w proszku
Musisz wiedzieć, że to dzięki Tobie powstała ta płyta
I... mam nadzieję, że to powtórzymy