Koza
Arcymag (jak konwertować młotem)
[Zwrotka 1]

Gadam z kamykami jak Halas
Mam wrażenie, że zaraz się będę czuł jakbym spadał
Językiem wygładzam szumy na falach
To Arcymag pochłonięty sztuką konwertowania
Boży puzon tworzy dziury w głowach; nie umiesz nurkować
Żeby zrozumieć zaklęcia - trzeba pojąć słowa
Mądry bóbr opowiedział mi wczoraj o przedsionkach
Mam pelerynę z pancerza Metapoda
Aluminiowy latawiec - wielki brat Alaliel
Egzystuje w umysłach kijanek
Bizmut - w Twoich kościach są jego kopalnie
Od zawsze znałeś alfabet
Długie liny prowadzą z pustki
Brahma powiedział międzywymiarowy klucznik - i zniknął
Drzewa umieją przewidywać przyszłość
W odgłosach wiatru są zakodowane czucia istot
Mój dawny dom to piramidion

[Zwrotka 2]

Rabindranath Tagore chwyta za nahabat
Po czym śpiewnym głosem opowiada o rzece Pahtolos
W moich zaświatach nie ma figurek uszebti
Jest tylko jeden wieczny posąg
Uniesiony jak Ajschylos
Wtedy
Teraźniejszość to Boży wyrok
Pusty ogród Getsemani
To ostatnie moje wspomnienie
To ostatnie moje wspomnienie
Nie istnieje prawda
Nieskończone pasmo efemerycznych odczuć jest moją koroną
Kule energii w mojej dłoni chłoną kosmos
Nie odrzucam żadnej myśli
Jestem wolny
Jestem wolny
Oddychaj
Oddychaj
Oddychaj
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]