Koza
Nakaz palenia weedu
[Zwrotka: Koza]
Moja suka zła jak raperzy co próbują kode ćpać
Faktem jest, że chłopak robi papier a ja celovat
Dabie ty nie podnoś ręki na mnie wciąż chcesz celować
Ona kiedy tego słucha płacze bo ma melo bars
Każdy się już tutaj pozamieniał z chujem na łeb
U ciebie na głowie folia bo wysyłasz mikrofale
Każdy mi coś mówi o nas chociaż nie pytałem
Czarny PR młody anty Midas zmieniam złoto w skałę
Sorry co tam mówisz nie słyszę zza wodospadu
Order za nienawiść jakbym rozpierdalał szwabów
Jak to jebnie to przeżyje jedynie karaluch
Ewolucja doprowadza cię do tego stanu
Hau, hau, tyle skumałem z twej wypowiedzi
Pierdolę to jak Pono, wyłącz to jak ci nie siedzi
W moim sejfie stoją sami martwi prezydenci
Jestem bez precedensowy wokół reducenci
Takayuki ja na co dzień noszę klapki
Dla kapuchy sprzedam prochy twojej babci
Wagabundy i pojeby ćpuny z matni
Co tam szczekasz chyba zwiesił ci się matrix
Panie władzo to nie moje to jest w leasing
Rzucam za trzy ty tego nawet nie widzisz
Skąd w raperach jest taki pociąg do smyczy
Ci prawilni pierwsi tu zdejmują teesy
[Refren: Koza]
Skurwysyn chcą mi zakazać palić bongo
I wjebie mnie za kraty nawet jak to zrobię w Kongo
Pluję w mordę władzy ty reprezentujesz Gondor
I poczytujesz za godność sobie, że jesteś kondą
Skurwysyn chcą mi zakazać palić bongo
I wjebie mnie za kraty nawet jak to zrobię w Kongo
Pluję w mordę władzy ty reprezentujesz Gondor
I poczytujesz za godność sobie, że jesteś kondą

Skurwysyn chcą mi zakazać palić bongo
I wjebie mnie za kraty nawet jak to zrobię w Kongo
Pluję w mordę władzy ty reprezentujesz Gondor (Gówno, haha)
I poczytujesz za godność sobie że jesteś kondą

[Zwrotka: Molehead]
Skurwysyn, chce mi zabronić palić (?)
Zabiera mi inkubator, ja mu zapierdolę (?)
Czyli podkurwię mu sos, inaczej wezmę pieniądze
Suko wezmę cię pod włos, ogóle ciebie porządnie
Jebać sos i białasów w garniturach
Nic osobistego, folwark zajebany w korpo-szczurach
Japierdolę, chuj dupa i cyce, ktoś już tak powiedział w popularnej muzyce
(???)

[Refren: Koza]
Skurwysyn chcą mi zakazać palić bongo
I wjebie mnie za kraty nawet jak to zrobię w Kongo
Pluję w mordę władzy ty reprezentujesz Gondor
I poczytujesz za godność sobie, że jesteś kondą
Skurwysyn chcą mi zakazać palić bongo
I wjebie mnie za kraty nawet jak to zrobię w Kongo
Pluję w mordę władzy ty reprezentujesz Gondor
I poczytujesz za godność sobie, że jesteś kondą
Skurwysyn chcą mi zakazać palić bongo
I wjebie mnie za kraty nawet jak to zrobię w Kongo
Pluję w mordę władzy ty reprezentujesz Gondor
I poczytujesz za godność sobie, że jesteś kondą