Frosti
Frosti Rege - grrrrrrra Freestyle
[Zwrotka: Frosti Rege]
Hej mordo, co słychać? Jak lepiej‚ to nie pytać
Dość słuchania typa mam‚ że chce słuchać kacyka
Jak ja piszę to blady‚ wylewam wszystko z siebie
Wracałem zarzygany i spałem kurwa pod drzewem
Miałem różne plany, odkładanie many
I hajs rozpierdalany, bo się poleciało w tany
Nie mów do mnie "mordo"‚ jeżeli się nie znamy
Jak mówię tak zrobiony, to weź mi pociśnij, stary
Chuj mnie po ile masz xany
Jak nie śpię‚ palę grube blanty
Ty za taki temat zastawiłbyś wszystkie fanty
Nie prasuję, ale chodzi mi o kanty
Byłem taki głodny, że bym wyżarł wszystko z kantyn
I tak zły, że nawet ja bym nie miał panczy
Weź nie wysyłaj tej chujowej kopii Francji czy Niemiec
To nie żadne szponty, to geje
Wszedłem na legal, a wróciłem podbić podziemie
Patorenaton, lotów uczył Ahonen, ahoj
Staram się być najprawdziwszy jak Cormega, joł
Nie pomogę ci, bo resztę ma kolegę wziąć
Nie stoję w miejscu, chyba że kurwa na coś czekam, pow
Ciągle te er a pe, sobie pengę smażę
Trzeba się wpierdalać, bo nikt nie patrzy na rezerwację
Gonię sos, a to nie cel, lecz niezbędne narzędzie
Choćby miało być tsunami, nie zmięknę jak pędzel
Nigdy nie mówię "jak będzie, tak będzie"
Bo ma być najlepiej byku, to nie jest nadęcie
Tylko tak się mówi, jeżeli znasz swoją cenę
Wiesz jaką włożyłeś pracę, bo chcesz być szczęśliwy przecież
Nie ma opcji, że nastanie bieda nędza
Chociaż artystyczna wizja nieraz gdzieś zapędza
Takie życie mnie wybrało, wjeżdżam w nie jak S-class
Podpisano Frosti Rege, sekcja dekadencka