Prr, prra, ZOO, ZOO, ZOO, ZOO, prr, ZOO, ZOO, prra
Powiedz na osi, że Spółka znów wbija z buta jak taran
Gruby styl, grube jointy, zawsze gruba zabawa
Wbija chuj w prawa dla mas, świat jest twój jak masz jaja
Albo stój jak na światłach, ja tam wolę zapierdalać
ZOO, ZOO
Pięćdziesiąt koła w samarze i się zyski mnożą
Ryzyko, że miodek, zieleń, biel, niebieski pozór
Na mieście zawsze poradzisz se jak jesteś wporzo
Jak jesteś lamusem będziesz wyjebany srogo
Obrotnym ulica daje fuche
Ciągle w telefonie, sygnał wikier zawsze w grudzie
Trzeci dzień bez snu, zaszczepił tym swoją dupę
Zara na odlatach się pojawi nowy user
Weź się stąd, gdzie na ławce siedzą tylko przegrani
Jak masz hajs to inwestuj, nie masz zapierdalaj za nim
Gotowizna w łapach, osiedle daje robotę
Wszystko oparte na zaufaniu, a nie na umowę
Ośka płonie jak Australia
0-2-2 hardcore
Każdy na kamerach, ale nikt nie chce być gwiazdą
Brudne siano, brudne miasto
To nie dla was jest polski rap
Znalazł flow, ale zgubił jaja gdzieś
A ty wyłaź na osiedle i rób ZOO, ZOO, ZOO
Wasze maniury pod to dochodzą
Ciągle jest ogień, podpal psom ogon
SPZ, O, O, O, kurwy mają kłopot
A ty wyłaź na osiedle i rób ZOO, ZOO, ZOO
Wasze maniury pod to dochodzą
Ciągle jest ogień, podpal psom ogon
SPZ, O, O, O, kurwy mają kłopot
WWA espezorem remix 8-1 Płomień
Wszędzie tłok no i buch, zawsze ogień
Co działamy to hitowe
Ale ty to wiesz, dokładnie
Więc weź to na osiedlu, powiedz
Jaram hejza lub kusza, nie jamański natural
Jak jest hajs to się bawi, a jak nie ma to narucham
Kiedyś by powiedzieli daj to na fulla
Nigdy nie byłem słodki, dziś jest dumna matula
Że komu trzeba ufam
I kogo trzeba słucham
Przez historię sąsiedztwa, od skandalu czy klucza
Ostatnie pokolenie, co jest za nim osiedlówa
Powiedz, czy pamiętasz jak się tutaj poruszać
My to głowa wysoko, mamy pewny chód
Nie gonimy szybko, znamy każdy skrót
Co widać i słychać
Relacja ze sierów
Wpajane do głów, rób tu przemyślany ruch
A ty wyłaź na osiedle i rób ZOO, ZOO, ZOO
Wasze maniury pod to dochodzą
Ciągle jest ogień, podpal psom ogon
SPZ, O, O, O, kurwy mają kłopot
A ty wyłaź na osiedle i rób ZOO, ZOO, ZOO
Wasze maniury pod to dochodzą
Ciągle jest ogień, podpal psom ogon
SPZ, O, O, O, kurwy mają kłopot