[Zwrotka 1]
Nie ma bogów na ulicy a są diabły
Jesteś lamusem, nie pomogą ci kontakty
Wysyłasz dobro to dobro wraca dwa razy
Jak kręcisz to wyjdzie ci bokiem zobaczysz
Ćpuny w balecie, nie na teatralnym
Amfetamina, mefa, słabe tabsy
Nawet nie porucha bo pałę ma z waty
Ale chociaż sobie poprzytula wampir
Zero, dwa, dwa, wokół mielą hajs hajs
Inni tracą wszystko albo więcej w jedną white night
W dwa miesiące z zera też osiągniesz jeśli masz fart
Sto razy zdążą zapomnieć i wyjebać na twarz ty

[Bridge]
Nowe ciuchy nowe buty
W saszecie pliki gotówy
Karta tylko jest do gródy
Ona kisiel ma, ja budyń

[Refren x2]
So Fresh So Clean
Psiuk Dior na street
Ding Dong Trr, Trr
Ey yo skrr skrr
Paff, Pass, Bling Bling
Ekhm u laa
Biorą ten cash ZOO ZOO brrra
[Zwrotka 2]
Nie raz byłem w tarapatach nigdy niе klepana mata
Nigdy nie sklepana mata wydajе w sklepach vangrafa
Sobie cash i biore brata ciągle update rabie w szafach
Nowa kasa, nowa szmata ratatatata
Wbijam se na salon świeży jak awokado
Ze mną moje stado i nas świnie obcinają
Jeśli lecisz z nami to możesz się zdziwić rano
Dowiesz się dlaczego spółka ZOO WWA pato
[?] pełne są portfele
Mam nową zajawę, chcę być globetrotterem
Ruszam z mordką w teren, biorę lot do nie wiem
Robię sos co dzień, lifestyle szpont forever

[Bridge]
Nowe ciuchy nowe buty
W saszecie pliki gotówy
Karta tylko jest do gródy
Ona kisiel ma, ja budyń

[Refren x2]
So Fresh So Clean
Psiuk Dior na street
Ding Dong, Trr, Trr
Ey yo skrr skrr
Paff, Pass, Bling Bling
Ekhm u laa
Biorą ten cash ZOO ZOO brrra