Frosti
Skorupka
[Zwrotka 1: Smolasty]
Ej
Podobno najciężej jest zacząć, ale chyba jednak skończyć
Mam milion wątpliwości, lecz tak chyba będzie prościej
Spotkałem cię na dnie, tam gdzie nie było litości
W miejscu, w którym szczery uśmiech zastępują tylko krążki
Nie chciałem kłamać, czasem pękałem z zazdrości
Musiałem się poskładać, a na pewno nie z miłości
Lecz jestem tylko chłopem, co jak kocha, to do kości
I nie opanuje złości, kiedy coś się nie układa

[Bridge: Smolasty]
Ty jesteś lepsza, nie chce więcej cię osłabiać
Moja skorupka tak nasiąkła kiedyś złem
Że tylko cierpisz i to kurwa mnie przeraża
Dlatego skarbiе proszę cię

[Refren: Smolasty]
Nie płacz, kiedy odjadę
Czasem tak ciężko po prostu być razеm, yeah, mmm
Nie płacz, kiedy odjadę
Jesteś zbyt dzielna
Ty musisz iść dalej, aj

[Zwrotka 2: Frosti]
Ty mówisz "nie", ja mówię "tak", ja mówię "nie", ty mówisz "tak"
I ta wymiana piłek, to jak ekstraklasa, nie tiki-taka
I już chciałem być przy tobie młodo muszę sam, nie skrzywdzę cię więcej, mówię tak
Nie mieliśmy dobrych wzorców, ani wzoru na los
Jak dzieci z rozbitych domów, mając zbudować coś
Boli mnie to, że cię boli i masz mnie za błąd
Bo to nie jest twoja wina, że mój los to miasto, dupki i sztos
Żyje trap life
[Bridge: Smolasty]
Ty jesteś lepsza, nie chce więcej cię osłabiać
Moja skorupka tak nasiąkła kiedyś złem
Że tylko cierpisz i to kurwa mnie przeraża
Dlatego skarbie proszę cię

[Refren: Smolasty]
Nie płacz, kiedy odjadę
Czasem tak ciężko po prostu być razem, yeah, mmm
Nie płacz, kiedy odjadę
Jesteś zbyt dzielna
Ty musisz iść dalej, aj

[Outro: Smolasty]
Nie płacz, kiedy odjadę
Nie płacz, kiedy odjadę