Jan-rapowanie
Bluza (Remix)
[Refren: Holak]
Otaczają mnie ciekawi ludzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
Otaczają mnie ciekawi ludzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
W tej samej bluzie
W tej samej bluzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
W tej samej bluzie
W tej samej bluzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
W tej samej bluzie
[Zwrotka 1: Holak]
W konsekwencje nigdy nie umiałem
Nigdy się o nią nie postarałem
Chociaż zawsze dużo pracowałem
No to zawsze się zmieniałem
Amen
Wokół mnie postacie nieliniowe
Same autentyczne mordy
I nie łączą nas poglądy
A przygody
Moi znajomi robią różne rzeczy i są otwarci
Doceniam tych co są w procesie
A nie koniecznie są z tego powodu bogatsi
Jeśli chodzi o hajsik (cash)
Sam cały czas sprawdzam zawody
I coraz częściej to są zawody
Bo chociaż cały czas byłem w czymś nowy
To po jakimś czasie stawałem się dobry
A teraz doceniam bardziej konsekwencje
I za nią nagrody
Im jestem starszy
Konkretne wybory
[Refren: Holak]
Otaczają mnie ciekawi ludzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
Otaczają mnie ciekawi ludzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
W tej samej bluzie
W tej samej bluzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
W tej samej bluzie
W tej samej bluzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
W tej samej bluzie
[Zwrotka 2: Jan-rapowanie]
Cześć, zostawiłem bluzę
Nie wiem czy pamiętasz
Chuj, dobra sorry - mam ją jednak
Możesz ją kojarzyć
Jestem w niej na wielu zdjęciach
Po wielu zdjęciach, założeniach
Praniach kolor nie pozostał ten sam
Jej kolor się zmienia z każdą akcja
Z każdą panna, z każdą podróżą
I każdą złotówką i z każdą z otrzymanych szans
Była ze mną jak oglądałem to "This Is Us"
Jak oglądałem "Narcos", nie traktuj tego dosłownie
Ale please potraktuj jakoś
Nie chodzi o design, chodzi o jakość
W lato też jak rzadko ściągam
Tańczę w niej, kocham i spożywam wódę
Gram koncerty, uśmiecham do dziewczyn i bardasze w klubie
Lubię ją za to, że mogę w niej patrzeć w lustro
Choć czasem zmięta, czasem brudna, ale zawsze mój size
Ale zawsze mój size
[Refren: Holak]
Otaczają mnie ciekawi ludzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
Otaczają mnie ciekawi ludzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
W tej samej bluzie
W tej samej bluzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
W tej samej bluzie
W tej samej bluzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
W tej samej bluzie
[Zwrotka 3: Solar]
Życie jest dziwne
Miał być wernisaż
Wróciłem na urwanym filmie
Życie jest dziwne
Pod tym się mogę podpisać
Z chlejusów wyrosły jednostki wybitne
Teraz rozpiera mnie duma
Jak widzę z kogo dziś złożony mój team jest
Mój ziomek pisze SNLa
Mój ziomek ćwiczy capoeira
Mój ziomek sobie grał w pokera
Dziś ma status multimilionera
I jest piękna, czysta atmosfera
Kiedy wszyscy dajemy se w palnik
W klubie co kupił niedawno
Weź se tam wpadnij
Ten klub nazywa się Charlie (Charlie)
To nie product placement
To jest ziomek placement
No bo tak tu trzeba żyć
Tak trzeba żyć
No bo to jest piękne, yo
C'est la vie
Kapitał w ludziach
Którego inflacja nie sięga
Ci ludzie to skarbnica wiedzy
A jak wiesz informacja to penga
Choć tu nie chodzi o hajsy
Jakbym miał więcej
To żyłbym tu prawie tak samo
Ale, że lubię tę gierkę no to
Dla funu pomnażam te siano
A, że bluzę mam ciągle tę samą
To ludzie na luzie se ze mną
W to grają
I nie boję się nigdy o nudę
No bo z Holakiem tu mamy tak samo
[Refren: Holak]
Otaczają mnie ciekawi ludzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
Otaczają mnie ciekawi ludzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
W tej samej bluzie
W tej samej bluzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
W tej samej bluzie
W tej samej bluzie
Ja chodzę cały czas w tej samej bluzie
W tej samej bluzie