[Refren]
Jeden drink tak dla ochłody, hej
Jeden drink tak dla ochłody, huu, huu
Jeden drink tak dla ochłody, ej
Jeden drink tak dla ochłody, hm, hm
[Zwrotka 1: Kuban]
Gotuje się we mnie, lecz nie w taki sposób jak bywało ziom po pigułach
Puszczają mi nerwy i chodzę jak pod monopolem goryle po szczurach
Gorąco się robi przed płytą i słyszę "Się zmienił, a taki był luzak"
Zipo z liceum wciąż leży na oknie, w szufladzie ziom zostawił skuna
Na skrzyżowaniu ziomale słuchają starego Kubana do petów
Uchylam szybę i słyszę jak z YouTube'a leci im na późny wieczór
Nigdy nic nie udawałem, od małego mam uczulenie na retusz
W hotelu jest duszno i ciężko wyciszyć się, dawkę mam nasennych leków
Schodzę do sauny na dole, gdzie miłość topnieje jak lód w moim Jacku
Jest identyczna jak ta, w której nas przyłapali znajomi rok temu
Wracam na górę do pokoju tak jakbym wracał wciąż do starych błędów
Lipcowa pogoda i grupy na oknie, jej twarz zadymiona od skrętów
[Refren]
Jeden drink tak dla ochłody, hej
Jeden drink tak dla ochłody, huu, huu
Jeden drink tak dla ochłody, ej
Jeden drink tak dla ochłody, hm, hm
[Tekst pochodzi z przecieku z 25/26.01.2022, niestety (lub stety) wyciekła tylko jedna zwrotka wraz z bitem]