BLACHA
FATAMORGANA
[Zwrotka 1 - Ajman]
Bawiłem się kiedyś w dilerkę
Ryzyko dla kwitu podejmę
Nie dla ziomali i nie dla dupeczek
Dla brata, dla mamy, dla siebie to kręcę
Mogą sobie gadać nie wiedzą nic o mnie
Twoje zdanie jak Ty - nieistotne
Sypię Ci karmę, bo widzę żeś głodny
Nie zabraknie jej, bo nie wychodzę z formy
Nie martwię się opinią, nie wycierała mi łez
Nie było ich tu kiedy zjadał mnie stres
Nie było ich tu, teraz kusi ich fejm
Nie było ich tu, wtedy mieli mnie gdzieś
Plotki odbijają się jak echo
Dupki tu sprzedają się za pesos (pesos)
Uważaj komu dajesz swoje kredo
Nie potrzeba mi przyjaźni na sezon

[Refren] x2
Nie chce Cie słyszeć,bo to co mi mówisz to fama (to fama)
Nie chce Cię widzieć,bo to co zobaczę to fatamorgana, ściema, fałsz, brak zaufania (zaufania)

[Zwrotka 2 - Ajman]
Moje studio SND, moje wersy na pętle
Swoje zioło kręce, fałszywych twarzy tu nie chce
Wsadziłem w interes dwadzieścia tysięcy i dzisiaj zarabiam, gdy leżę
Nie mam liceum, nie zdałem matury a mówią do mnie Pan prezes
Kilku tylko mi podało dłoń
Reszta pochowała się za mgłą
Nie było ich tu teraz dzwoni telefon
Ze mną te same twarze moich ludzi krąg
Wszystkich weryfikuje czas
Plastik szybko topi się i fałsz
Puste obiecanki pełne kłamstw
Bez nich sobie radę dam, skoro dawałem kiedy nie było ich tu
[Refren] x2
Nie chce Cie słyszeć,bo to co mi mówisz to fama (to fama)
Nie chce Cię widzieć,bo to co zobaczę to fatamorgana, ściema, fałsz, brak zaufania (zaufania)

[Zwrotka 3 - Blacha]

Mam gorące myśli,zimne serce jak pafy
Chcesz pogadać zapraszam do kafy - nie na kawę
Trochę zgłodniałem,znowu odwiedzam Hasir
Hajsik zobaczysz od razu inaczej się patrzysz
Latam po ośce jak kurwy po haszysz
Nie ufam nikomu,dopóki nie chodzi o braci
Próbują wejść mi na głowę ale nic nikt nie powie nic
Pantofle na smyczy swojej kobiety
Mój jedyny łańcuch jaki nosze to jest ten na szyi
Więc kurwo stąd zwiń,to co gadasz to fatamorgana
Głowa w żwir i jak struś spierdalaj
Nie masz nic,jak żul chodzisz jak pozer by tylko któraś Ci dała

[Refren] x2
Nie chce Cie słyszeć,bo to co mi mówisz to fama (to fama)
Nie chce Cię widzieć,bo to co zobaczę to fatamorgana, ściema, fałsz, brak zaufania (zaufania)