CZĘŚĆ I
[Intro: uglyassocho, AG]
Co jest z wami? Dopiero się rozkręcamy
AG, vkie, lohleq na beacie (DJ Ocho)
Rozumiesz to? Znowu się powtarzam, ale, kurwa, rozumiesz to?
Ej, ej
[Zwrotka 1: AG]
Mam już prawie sto problemów, nawinąć o nich to nie będzie taka łatwa sztuka
Narkotyki chciały zabrać mnie dla siebie, ale mogą do mych drzwi tylko pukać
Śmiejesz się z tego, jak układam życie, a Ciebie pochłania na co dzień pokusa
A jak myślisz, że ktoś ułożyłby z tego, co miałem, coś lepiej, to powiem Tobie jak psu (Szukaj)
Widnieje płyta na ścianie, ale to jeszcze nie za moje (Jeszcze nie za moje)
Położyłem tyle zwrot w moim życiu, że zwrotu już raczej nie zrobię (Nie)
Jak będą chcieli mi dawać pitosu, to wiesz, że to biorę (Biorę, biorę)
Nie wiem jeszcze, na co wydam, ale wiem już na pewno, że to zarobię (Że to zarobię)
[Przedrefren: AG]
(Wow, wow, wow, wow, wow)
Jak patrzę na bloki, to wiem, po co żyję
[Refren: AG]
Nie chcę brnąć dalej w głąb złych chwil
Gdzie rzeki prąd zabrać stąd każdego, kto przy mnie był
Bo mam już dość
Nie chcę brnąć (Nie), dalej w głąb złych chwil
Gdzie rzeki prąd zabrać stąd każdego, kto przy mnie był
[Zwrotka 2: AG]
Faceci nie płaczą, ja robię to z gracją
Lecę po swoje, pierdolę paszport
Nieustannie próbuję trzymać fason
Chciałbym wreszcie kwiaty pracy — kupię wazon
Ciągle mnie gaszą, próbują co roku
Lecz ja ich nie widzę już w zasięgu wzroku
Gubię problemy, jak tuszę na boku
Forma nienaganna, piłka jest w koszu (Okej)
(Ssh, ssh, ssh)
Nie ma tutaj ciszy, za okien słyszę syreny policji
Co w bloku się dzieje nie każdy to widzi
Typy miksują towar, jak Avicii (Wow, wow)
Yeah, daleko mam finisz, więc muszę się zebrać i ominąć limit
Robię już swoje — ludzie są chciwi
[Przedrefren: AG]
(Wow, wow, wow)
Jak patrzę na bloki, to wiem, po co żyję
[Refren: AG]
Nie chcę brnąć dalej w głąb złych chwil
Gdzie rzeki prąd zabrać stąd każdego, kto przy mnie był
Bo mam już dość
Nie chcę brnąć (Nie), dalej w głąb złych chwil
Gdzie rzeki prąd zabrać stąd każdego, kto przy mnie był
[Przejście: AG]
Jak patrzę na bloki, to wiem, po co żyję
Jak patrzę na bloki, to wiem, po co żyję, huh
Jak patrzę na bloki, to wiem, po co żyję, wow
Jak patrzę na bloki, to wiem, po co—
CZĘŚĆ II
[Zwrotka 3: vkie, uglyassocho & vkie]
Wiem, po co żyję — to jest proste
Tutaj, gdzie szczere są rzadko emocje
Tutaj, gdzie chwile są rzadko radosne
Nigdy nie miałem tu kogoś jak Ty, dlatego się tak martwię i troszczę
Teraz, kiedy mam cały świat pod Air Forcem
Jeszcze bardziej chcę oddzielić się od tego, co jest obce — zachować odstęp
Znalazłem szczęście w literkach (W literkach)
Tutaj, gdzie szczęście nie mieszka w ogóle (Nie mieszka)
Tak bardzo kocha mnie ekran
Kochają mnie ludzie, do których ja nic nie czuję
Cały czas się, kurwa, przemieszczam
Zarabiam sos, a nie kontempluję
Nawet się nie skupiam na wersach
Same się tworzą w głowie i to lekkim chujem
Dziwki coś tam mnie straszyły, że gotują awanturę
No a dalej się tu bujam, co do chuja, kurwa?
Rucham konto w banku, wjeżdżam po same kule
A wy, rasowe pieski, nie macie nic na burka
Chciałem tylko dla rodziny coś urwać
Był ból i płacz — jest ulga
Nie mam czasu, skurwysynu, się spóźniam
No bo ciągle za dinero latam tu i tam
Ciągle za dinero tu i tam, no i dopinam to, skurwysynu, od A do Z
Wciąż stary blok jak Santa Fe
Chociaż ja już nie taki sam, jak parę lat wstecz
Patrzyłem na ich szczęście, pomyślałem: "też mogę je mieć"
Mogę zdobyć szczyt, możesz stać obok mnie
Już nie truję głowy, ale wciąż struty łeb
Ale dziś wiem, po co żyję — B.I.G. V.K.I.E (Big vkie)
[Outro: uglyassocho]
Do tego O.C.H.O, ja tu ratuję H.I.P H.O.P…