[Refren]
U mnie na mieście chłopaki chcą fety, nie fetti, muszą się spieszyć
Zjadłem tą szybką pigułkę, więc życie mi za szybko leci
O boże, o rety, łatwe dziewczyny i ładne kobiety
Mówią na ucho, że mają potrzeby
Twardziele w dresach chcą wybijać zęby
Wyłącz to gówno bo mi to nie siedzi
Mój ziomal SÓJA na telefon dzwoni
Dzwoni przez całe to jebane piekło
Ja zrobię wszystko dla niego
Przysięgam kurwa, że umrę za niego
Leci mój numer tu, bo to mój rejon
Nie gadam z dziwką i z twoim kolegą
Jestem złym dzieckiem, życzę najlepszego
Mała weź odbij, no bo nic z tego, no bo nic z tego
[Zwrotka 1]
Dzisiaj weź nie dzwoń, no bo jestem busy
Leci tu Carti, nie słuchamy Beezy
Ta mała nie ufa mi, pyta o billing
Strzelają z ucha, więc na mieście pucha
Rześko jest tutaj, kiedy wchodzi Łukasz
A ja chcę banknotów, pytasz czego szukam
Dają ci połę, ty myślisz, że sztuka
Dajesz się chłopie jak dziwka oszukać
Nie chce mi się słuchać o tobie i twoich składach
Nie chce mi się słuchać, jeśli nie umiesz tak składać
Jest z tobą baba, to już chyba moja baba
Powiedziała mi na ucho, że średnio wam się układa
Że średnio wam się układa
[Refren]
U mnie na mieście chłopaki chcą fety, nie fetti, muszą się spieszyć
Zjadłem tą szybką pigułkę, więc życie mi za szybko leci
O boże, o rety, łatwe dziewczyny i ładne kobiety
Mówią na ucho, że mają potrzeby
Twardziele w dresach chcą wybijać zęby
Wyłącz to gówno bo mi to nie siedzi
Mój ziomal SÓJA na telefon dzwoni
Dzwoni przez całe to jebane piekło
Zrobię wszystko dla niego
Przysięgam kurwa, że umrę za niego
Leci mój numer tu, bo to mój rejon
Nie gadam z dziwką i z twoim kolegą
Jestem złym dzieckiem, życzę najlepszego
Mała weź odbij, no bo nic z tego, no bo nic z tego
[Zwrotka 2]
W szkole pytali mnie jakie mam plany
W szkole nie pytali, czy wszystko jest okej
Jak dzisiaj koledzy się karmią nosami
To ja smażę hity, jak jebany toster
Ty weź tyle nie pal dzieciaku, no bo nie urośniesz
W ogóle to zamknij mordę
Piszą na necie lamusy za dużo
Jak na mieście każdy tam zbija mi piątkę
Dostaję propsy z boiska, ty dostajesz dissy z boiska
Pytają jak moja wizja, mordo wstyd się przyznać
Wziąłem w siebie tyle syfu mordo
Że jak łapię banię no to nie z tej ziemi
Wziąłem w siebie tyle syfu mordo
Że jak wchodzę do studia, wychodzę z płomieni
[Refren]
U mnie na mieście chłopaki chcą fety, nie fetti, muszą się spieszyć
Zjadłem tą szybką pigułkę, więc życie mi za szybko leci
O boże, o rety, łatwe dziewczyny i ładne kobiety
Mówią na ucho, że mają potrzeby
Twardziele w dresach chcą wybijać zęby
Wyłącz to gówno bo mi to nie siedzi
Mój ziomal SÓJA na telefon dzwoni
Dzwoni przez całe to jebane piekło
Zrobię wszystko dla niego
Przysięgam kurwa, że umrę za niego
Leci mój numer tu, bo to mój rejon
Nie gadam z dziwką i z twoim kolegą
Jestem złym dzieckiem, życzę najlepszego
Mała weź odbij, no bo nic z tego, no bo nic z tego