​vkie
TU I TAM
Uczą się ode mnie jak się lata, ja to Obi Wan
Każdy sygnał z zewnętrznego świata, zręcznie odbijam
Wyniszcza mi głowę świadomość, że sam się zabijam
Latamy na bombie tu i tam jak Al Jazeera
Ej, tu i tam nie chcę byś ją tulił ty woli by ją dusił cham
Trochę zakręciła się jak myśli że ja coś jej dam
Moje oczy błyszczą się nie od płaczu, a w światłe lamp
Parę lat temu Wojtek mówił keep it up
Każdy popełniony krok, to był większy plan
Twoi PR-owcy to eksperci od kręcenia dram
Dawni idole sprawili, że dzisiaj na hip-hop sram
Przytuliłem chodnik, przez to opróżniłem worki
Ona tuli się do wora, kiedyś ja czułem się gorszy
Moje stillo wielkie V, nie V4, dużo mocy
W wolnym czasie walczę z diabłem ty go tracisz na głupoty