[Refren]
My się dzisiaj wyłączymy, ląduję gdzieś w Idaho
Całe życie kleję rymy, ty spróbuj mi zabrać to
Nie ma tu ludzi bez winy, ale ona to straszna hoe
Jak idziesz z nami, to idziesz na front
Idę w miasto, idę na szpont
Zawsze mnie tu szanowali za to
Dawaj proszę mi dolary za to
Wchodzi Łukasz no to mamy lato
Styl gorący, te wersy się palą
Robię tracki kiedy wstaję rano
Robię tracki także po południu
Będę na tym kiedyś trzepał siano
Więc nie mogę chodzić pomalutku
[Zwrotka]
Poszły blety w ruch, a po nich wkurwia mnie ta sucz
Walę bronx i palę susz, a potem czuję się jak duch
To był wybór, a nie mus
Chcę być sobą już na zawsze tu
Mówią Łukasz weź to puść
Ja siedzę w tym poważnie już
Mam zapędy na szczyt, chcę być wielki jak byk
No i nie chcę być jak wy, jakoś nie lubię tej gry
Cały dzień krzyczę
24 nagrywam to
24 podbijam tam
24 kupuję bronx
Costa na bicie SimCosta na bicie
Vkie na bicie to vkie na hicie
Wasze tracki to teksty na midzie
Twój styl przedawniony, wrzuć go na Amigе
My się nie zmierzymy, ty nie w mojеj lidze
Biegam po linii i biegam na sprincie
Będę spokojny kiedy stąd wyjdziesz
Nie będę spokojny, dziś pokręcę zwijkę
[Refren]
My się dzisiaj wyłączymy, ląduję gdzieś w Idaho
Całe życie kleję rymy, ty spróbuj mi zabrać to
Nie ma tu ludzi bez winy, ale ona to straszna hoe
Jak idziesz z nami, to idziesz na front
Idę w miasto, idę na szpont
Zawsze mnie tu szanowali za to
Dawaj proszę mi dolary za to
Wchodzi Łukasz no to mamy lato
Styl gorący, te wersy się palą
Robię tracki kiedy wstaję rano
Robię tracki także po południu
Będę na tym kiedyś trzepał siano
Więc nie mogę chodzić pomalutku
[Zwrotka]
Za mną grupa, a za tobą groupie
Powiedz mi proszę jak mam cię polubić
Mała suka niby chce miłości, ale nawet bez niej bierze to do buzi
Najważniejszy jest rozwój chłopie
Najważniejszy jest progres
Bez zajawy na jebanym globie, długo raczej nie pociągniesz
Uśmiech na twarzy kiedy jest pieniążek
Biegnę po niego, no i raczej zdążę
Używki dawno spłukały emocje
Jestem facetem, nie nie jestem chłopcem
Ja robię tracki, a ty robisz problem
Biorę koronę i ty jej nie dotkniesz
Jesteś kondomem, mam w chuju co powiesz
I nie mam czasu, mam dużo na głowie
[Bridge]
Ona taka dirty hoe
Mówi rzeczy do mnie straszne
Ja nie będę bliski z nią
Ale dzisiaj ją załatwię
? to mój blok
Będę stąd już na zawsze
Poprzedni miał być mój rok
Więcej czasu już nie stracę
[Refren]
My się dzisiaj wyłączymy, ląduję gdzieś w Idaho
Całe życie kleję rymy, ty spróbuj mi zabrać to
Nie ma tu ludzi bez winy, ale ona to straszna hoe
Jak idziesz z nami, to idziesz na front
Idę w miasto, idę na szpont
Zawsze mnie tu szanowali za to
Dawaj proszę mi dolary za to
Wchodzi Łukasz no to mamy lato
Styl gorący, te wersy się palą
Robię tracki kiedy wstaję rano
Robię tracki także po południu
Będę na tym kiedyś trzepał siano
Więc nie mogę chodzić pomalutku