Taco Hemingway
Wiatr (Opener edition)
[Zwrotka 1: Taco Hemingway]
Plastikowy kubek pełen wina
Moje miasto, moja noc, tak mi czerwiec mija
Gdynia dzisiaj stoi w miejscu, jak Twoje życie
Ledwo mrugnę, zaraz będzie zima (Ugh)
Ona znowu ma te piwne oczy
Twoje miasto, twoja noc. Tak się lipiec toczy
Wisła dzisiaj się kołysze, tak jak twoje biodra
Ona dziwnie się uśmiecha... To prognoza raczej dzikiej nocy (Ugh)
Przepadam za tym, kiedy siedzisz przy mnie
Patrzę na twe obojczyki, tak mi sierpień minie
Wisła patrzy podejrzliwie, bo z nią będę mieszkać
Aż mi trzecia mojra przetnie linę (Ugh)
Dwudziestolatków całych biega stado
Znowu powiedzieli „pa" swoim dziekanatom
Wisła dzisiaj znowu szumi jak i krew w żyłach
W taki sposób właśnie spędzam lato

[Refren: Taco Hemingway]
Znowu wczoraj w Gdyni wiał ten wiatr
Backstage rozhuśtany jak ten biały dym z Marlboro
Znowu dziś się deszczem ściele świat
Przyjdzie jakaś burza i Opener wam zabiorą
Znowu dzisiaj w Gdyni wieje wiatr
Włosy rozhuśtane jak ten biały dym z Marlboro
Znowu dziś się deszczem ściele świat
Duy Lipy nie ma ale Taco jest tu z tobą
[Zwrotka 2: Taco Hemingway]
Mężni chłopcy oraz hoże dziewoje
Tworzą tłum, a my już na Mokotowie we dwoje
Deszczu szum. Nie wiem jak Ty, ja się wody nie boję
Wyjmujesz klucz, puszczam sobie radio Złote Przeboje (Ugh)
Openerowicze się upili wódką
Która zmieni światopogląd i umili lustro
Tania miłość, a do tego ją kupili brutto
Rano podatek. Czy będziemy się lubili jutro?
Ale teraz ładnie tańczysz i masz coraz gładszy krok
Dzisiaj pierwsza konwersacja, lecz się znamy jakiś rok
Rozglądałem się w Trójmieście, by zawiesić na kimś wzrok
Byłem jeszcze w tamtym związku myśląc „what the fuck is up?"
Ale było minęło (Ugh)
Nie przewija się do tyłu video
Tamte baby są jak YouTube, a Ty w stylu Vimeo
Jesteś posągiem z marmuru, a tamte z tyłu Ikeą (Ugh)
Zdarza mi się zastanawiać, kiedy dasz dyla
Dam Ci spać teraz. Ty mi kiedyś dasz syna
Gaszę światło, kładę się i w twą szyję wpijam
Teraz słyszę tylko wiatr, tak mi życie mija

[Refren: Taco Hemingway]
Znowu wczoraj w Gdyni wiał ten wiatr
Backstage rozhuśtany jak ten biały dym z Marlboro
Znowu dziś się deszczem ściele świat
Przyjdzie jakaś burza Openera ci zabiorą
Znowu dzisiaj w Gdyni wieje wiatr
Włosy rozhuśtane jak ten biały dym z Marlboro
Znowu dziś się deszczem ściele świat
Duy Lipy nie ma ale Taco jest tu z tobą
I got you, moonlight, you're my starlight (you are my starlight)
I need you all night, come on, dance with me (come on, dance with me, baby)
I'm levitating
You, moonlight, you're my starlight (you're the moonlight)
I need you all night, come on, dance with me
I'm levitating