Will Smith
Autentyczny
[Intro:]
Taka strata to nie strata
Smutek wjeżdża, pale bata
Szczery nie tylko na rapach
Męczy oczy po dwóch wiadrach

[Zwrotka 1:]
I ciągle uderzam
Robimy nielegal
Ja pasję chce sprzedać
Wyjść wreszcie z podziemia

Kiedy sobie kwit zarobie to ubiore moje crew
Moje ziomki, dobre mordy stoją za mną jak ten mur

I mam ten styl (oh)
Weź posyp mi lajki (ey)
Czyszcze ten syf (joł)
I pale te blanty (yeah)
Rozjebie ten beat (wow)
Oddajcie mi majki (yeah)
Usłyszą tu o mnie
W dwa k dziewietnastym

[Ref: x2]
Lamborghini czy Bugatti wybierz sobie tu
Kiedy pale no to tylko dobry zrzut
Nie potrzebne mi versace albo jakiś sup
Jestem autentyczny więc ja błyszcze tu
[Zwrotka 2:]
Robie sobie bangier to wspomnę tu o ryjach
Cichy, Kuciak, Cinuś i Mateos bijacz
Maks, Krzychu i Wiewiór wszyscy to rodzina
Ola, Majka, Karii ich nigdy nie powstrzymam
Mucha, Zenek, Zachar z wszystkimi grabę zbijam
Kuba dobra morda, do niego se podbijam
Wika to jest ziomal, ogarnie konkret dila
No i jeszcze Bubu w serduchu ją zatrzymam