FonTam
Intro
[Zwrotka 1]
Biorę HTC - piszę punch, biorę THC - piszę track
Mieszam style, MMA, kto tu kurwa taki ma
To na pewno wleci, ale musiałem pokminić i zbić to ciśnienie, które niszczy
I nie mogę tego wyjebać tak łatwo, potrzebowałem tych dni
Żeby wylać żal, nie powinienem tego trzymać i jedyne co czuć to żałość
I dlatego dokładnie tak zrobić, pozwolę emocją opuścić ciało
Bliska osoba mi mówi, że nigdy mi mało, ale teraz spoko mama, przyznam Ci rację
Jak siadam do szamania to do porzygania, jakby szaman dawał te Ayahuasce
Nie będę klaskał, propsował, wasz fryz to nie jest [?]
Ja sobie składam słowa, 2tone, Wroobel on the beat
I pierdole twoje oczekiwania, lajki, hejterów, to o czym gadasz
A męczę mikrofon, że mucha nie siada, przy twoim nagraniach przycinam komara

[Refren]
Biegnę po swoje, nie zapominam o swoich
Wiem co chcę przeżyć, a nie ile dożyć
Biegnę po swoje, nie zapominam o swoich
Wiem co chcę przeżyć, a nie ile dożyć
Biegnę po swoje, nie zapominam o swoich
Wiem co chcę przeżyć, a nie ile dożyć
Biegnę po swoje, nie zapominam o swoich
Wiem co chcę przeżyć, a nie ile dożyć