FonTam
Seniorita
[Refren x2]
Jesteś sama Seniorita?
Tak piękna, że nie mam jednak pytań
Chodź zapalić ze mną śmiało
Nie znałem cię wcześniej, a mi ciebie brakowało
Lubisz balet Seniorita?
Tak cudna, że nie mam jednak pytań
Cały czas mi ciebie mało
Nie znałem cię wcześniej, a mi ciebie brakowało

[Zwrotka 1]
Niewiele się ruszam odkąd ujrzałem cię w tłumie
Bo twoje spojrzenie skutecznie paraliżuje
Kokietujesz gestami, bo umiesz się ruszać
Za długimi rzęsami ukryta twa dusza
Jak ja uwielbiam brązowe oczy
Proste ciemne włosy
Każdy cię do tańca prosi
Ale co cię to obchodzi?
Lubię to, że znasz swoje wdzięki
Walorami wpasowana w rytm piosenki
Ale twoje ego jest w zasięgu ręki
Skromna, o temperamencie bestii
Nie będę dłużej czekać, bo chcę Cię podziwiać z bliska
Oby gadka jak rzeka płynęła, by czar nie pryskał
To nie jedyny temat głupie fotki i ta vixa
Bo pasje masz, a nie ma dzisiaj pierwsza lepsza siksa

[Hook]
Tańczmy przy świetle księżyca
O mokrych licach
Na mokrych ulicach
Masz dreszcze kiedy cię dotykam
Mógłbym całe noce o tym pisać

[Refren x2]
Jesteś sama Seniorita?
Tak piękna, że nie mam jednak pytań
Chodź zapalić ze mną śmiało
Nie znałem cię wcześniej, a mi ciebie brakowało
Lubisz balet Seniorita?
Tak cudna, że nie mam jednak pytań
Cały czas mi ciebie mało
Nie znałem cię wcześniej, a mi ciebie brakowało

[Zwrotka 2]
Komedie romantyczne to jest jedynie pierwiastek
Tego co my tu tworzymy właśnie
Chciałabyś zasnąć obok mnie jasne
Moje marzenie to być obok zawsze
Jesteś delikatna, subtelna, kobieca
Po melo odbiera cię chyba kareta
Sukienka to ciepłych kolorów paleta
O takich się pisze poemat ema

[Refren x2]
Jesteś sama Seniorita?
Tak piękna, że nie mam jednak pytań
Chodź zapalić ze mną śmiało
Nie znałem cię wcześniej, a mi ciebie brakowało
Lubisz balet Seniorita?
Tak cudna, że nie mam jednak pytań
Cały czas mi ciebie mało
Nie znałem cię wcześniej, a mi ciebie brakowało