[Zwrotka 1: Kizo]
Mówili weź do roboty się, minął rok
Jestem tu gdzie, robić można to co się chcę
Panamerą w drodze na hel
Steki z masłem, nie falafel
Hotel gwiazdek to tylko pięć
Pierwsza liga, dupą kręć
Rozlewam szampan na grzbiet
Moi ludzie nie celebryci
Moi ludzie podobno bandyci
Było gdybane jakiś czas temu
Nikt nie sądził, że tak tu chwyci
Dzisiaj chcą nas we wszystkich miastach
Nie tylko latem, upał narasta
Na stole nie brakuje zastaw
Życia królowie, nasza wspólna pasja
Hiszpania zakupy za euro
W Czechach jaram se baty
W Polsce otacza mnie beton
Tak kochamy te klimaty
Już nie zaglądam do szafy
Zaraz mi kurier przywiezie nowe
To dalej ulica, wasze zdanie pierdolę
Po prostu bo mogę
[Refren: Qry & Kizo]
Mogę teraz wszystko czego chcę
Kiedyś to był tylko mój sen
Te wszystkie zdania pierdolę
Bo jestem sobą całe życie
Mogę teraz wszystko czego chcę
Kiedyś to był tylko mój sen
Te wszystkie zdania pierdolę
Bo jestem sobą całe życie
Sny się goniło, dziś samo przychodzi
Don papa kilka butelek się chłodzi
Znudzisz sie tym, nam to nie grozi
Robimy dym, jesteśmy młodzi
Nigdy nuda, nigdy nuda, nigdy nuda
Apsy w pudach
[Zwrotka 2: Kizo]
Nasze nuty w klubach
Moje nuty o butach
W klubach na mieszkaniówkach
Tym jara się każda kurwa
U nas czas leci jakoś szybciej
Każdy dzień jest jak weekend
Twoje miasto chce moją ksywkę
Wtedy to macie weekend
Szalone życie mam w parze
Z robieniem hitów, choć rzadko melanże
Kosmiczne sumy się płaci
Lecz gwarantuje to daweczkę wrażeń
Koleżka na Filipinach wysyła mi rum
Jak w pirackich skrzyniach
Przyjedź do Gdańska zobacz od kuchni tego się nie zapomnia
Ekipa to moja rodzina, ekipa to moja drużyna
Się pali mariana marinach
Żyłka na karabinach
Świętego pokoju się nie zaklina
Się nie gniewaj, że twoja Halina
Chciała by tutaj wpadać na klipy
Potem na drina i finał
[Refren: Qry & Kizo]
Mogę teraz wszystko czego chcę
Kiedyś to był tylko mój sen
Te wszystkie zdania pierdolę
Bo jestem sobą całe życie
Mogę teraz wszystko czego chcę
Kiedyś to był tylko mój sen
Te wszystkie zdania pierdolę
Bo jestem sobą całe życie
Sny się goniło, dziś samo przychodzi
Don papa kilka butelek się chłodzi
Smucisz i ty, nam to nie grozi
Robimy dym, jesteśmy młodzi
Nigdy nuda, nigdy nuda, nigdy nuda
Apsy w pudach