Qry
Marionetki
[Intro: Qry]
Raz, dwa, MMWS

[Zwrotka 1: Qry]
Ej, zabrali kiedyś mi wszystko, ja tak bardzo chciałem wysiąść
Po prostu wysiąść, wiesz, ej
A kiedy w końcu mi pykło, to zacząłem widzieć więcej
Serio więcej, ludzie wkoło zaczęli widzieć mniej
Mi znów pęka serce
Kiedy widzę ile jadu w tobie jest
Na mieście mówią o mnie źle, kiedy ja spełniam sen
Sumienie mnie nie gryzie, w końcu się pogodziłem
Mó-mó-mówią o mnie źle, kiedy ja spełniam sen
Sumienie mnie nie gryzie, nie, nie, nie

[Refren: Qry & Hania Sztachańska]
Co dzień uczę się jak żyć, być trochę lepszym
Bo nie chciałbym być jak marionetki
Marionetki, chodzące kukiełki
Choć lubię laleczki, to nie dla mnie styl
Co dzień uczę się jak żyć, być trochę lepszym
Bo nie chciałbym być jak marionetki
Marionetki, chodzące kukiełki
Choć lubię laleczki, to nie dla mnie styl (prrra-ha!)

[Zwrotka 2: Qry]
Mam dwadzieścia jeden lat, ej, i parę swoich odpałów (wow!)
Codziennie uczę się brać, brać, wszędzie się śpieszę pomału (pomału!)
Bo łatwo się potknąć
A już ciężej się buduje na nowo, ej
Pieprzona dorosłość
Czasem tak jak koty gonię swój ogon
A czasem leżę pół dnia i potem idę sobie do studia
I nagrywam co w duszy gra, to jeszcze nie czas na pull up
[Bridge: Qry]
To jeszcze nie czas na pull up
To jeszcze nie czas na pull up

[Refren: Qry & Hania Sztachańska]
Co dzień uczę się jak żyć, być trochę lepszym
Bo nie chciałbym być jak marionetki
Marionetki, chodzące kukiełki
Choć lubię laleczki, to nie dla mnie styl
Co dzień uczę się jak żyć, być trochę lepszym
Bo nie chciałbym być jak marionetki
Marionetki, chodzące kukiełki
Choć lubię laleczki, to nie dla mnie styl