Dziś w niebie trzeba będzie zapierdalać
Choć wiem, że anioł i tak wkurwi się
Czułem, że umarłem znowu z rana
To teraz i tak, kurwa, mi się chce
W saunie urwali mi prysznic
W wannie stłuczone kieliszki
Fliper rozjebane ma przyciski
Bilard trzeba będzie czyścić
Chyba w każdej uzie leży rzyg
Po korcie jeździli quadem
W trawie sterczy wbity szpadel
Ogrodowy krasnal w stawie
Kocur ziewa na werandzie
Rzutki z Darta całe są we krwi
Dziś w niebie, dziś w niebie
Zapieprzam, bo se chcę
Dziś w niebie trzeba będzie zapierdalać
Choć wiem, że anioł i tak wkurwi się
Czułem, że umarłem znowu z rana
To i tak teraz, kurwa, mi się chce
Sam nie wiem, ziom
Indyki zasrały kurnik
Królik wpieprzył trzy ogórki
Lis zajebał trzy przepiórki
Wszędzie kiepy moich kumpli
Można by się wkurwić, a ja sprzątam syf
Kosze pierdolony trawnik
Muszę kureczki nakarmić
Potem sadzę sobie malwy
Pielę pomidorki w szklarni
W stajni konik znów rozjebał drzwi
Dziś w niebie, dziś w niebie
Zapieprzam, bo se chcę
Dziś w niebie trzeba będzie zapierdalać
Choć ludzie mówią, że jest jak we śnie
Dlatego wiem ,że muszę się postarać
By poczuć, że ono w ogóle jest
Zapierdalam sobie słodko w chuj
Bo tu w nocy był ciężki gnój
Ktoś mi wczoraj chciał utopić ul
Na szczęście im nie wkurwił pszczół
Sedes przecież muszę umyć też
Nie wiem, mordo, trzeba sprzątać, wiesz
Za godzinę ktoś mi powie – cześć
I najpewniej będzie to mój teść
Dziś w niebie trzeba będzie zapierdalać
Choć anioł i tak wkurwi się
Ja czułem, że umarłem dzisiaj z rana
To i tak, kurwa, teraz mi się chce
Oj, mi się chce
Sam nie wiem, ziom...
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]