[Intro]
Czuję się jak CEO
Czuję się jak CEO
[Refren]
Czuję się jak CEO w tym chujowym klubie
Wdech i wydech bo zgubiłem MP-tróję
Banda pędzli myśli, że coś więcej umie
To nie miejsce dla mnie, drzwi otwieram butem
Sikam szampan, tonę jak marzanna
Jestem szefem w tym, myślę o finansach
Sikam szampan, tonę jak marzanna
Jestem szefem w tym, myślę o finansach
[Zwrotka 1]
Czuję się jak nerd, choć nie jestem incelem
Na życie nowy plan, ale nie ma w nim ciebie
Nadchodzi nowy dzień, pije shake'a z marchewy
Co Młody Yerba Corp, ziomki fejki, zwolnieni
Bekam na pełną pizdę w galerii handlowej
A nie twój interes wcale, to co mam na sobie
Młody Yerba marka, żaden item dla lamusów
Mam na myśli wszystkie topy tych od samych butów
[Bridge]
Czuję się jak CEO
Wciąż pytania ''skąd się wziął?''
Wyjebałem z głębin
Głębin pełnych męki
Twoja suka sprawdza i chce mnie stąd zabrać
Na DM'ach szach mat, a jej chłopak bla' bla'
Powiem ci sekret, jak byłem obok niej, wzięła go w rękę
[Refren]
Czuję się jak CEO w tym chujowym klubie
Wdech i wydech bo zgubiłem MP-tróję
Banda pędzli myśli, że coś więcej umie
To nie miejsce dla mnie, drzwi otwieram butem
Sikam szampan, tonę jak marzanna
Jestem szefem w tym, myślę o finansach
Sikam szampan, tonę jak marzanna
Jestem szefem w tym, myślę o finansach
[Zwrotka 2]
Ciągnie się za mną zapach, jakbym właśnie skosił trawę
Testuję każdą kuchnię, a więc w końcu się tu najem
Ostatni rok lub dwa, cieszę się, że je przetrwałem
Pełna butla, pełna sakwa, pewnie dziś lecimy w balet
Mam wiadomości, których nie chce mi się już wyświetlać
I liczę euro, liczę dolce, nie chcę nigdy przestać
Mam wyjebane w znajomości, co się nimi jarasz
Dla mnie prosta sprawa
[Outro]
Czuję się jak CEO w tym chujowym klubie
Wdech i wydech bo zgubiłem MP-tróję
Banda pędzli myśli, że coś więcej umie
To nie miejsce dla mnie, drzwi otwieram butem
Sikam szampan, tonę jak marzanna
Jestem szefem w tym, myślę o finansach
Sikam szampan, tonę jak marzanna
Jestem szefem w tym, myślę o finansach