młody yerba
Blade runner
[Intro]
Ku-ku-ku-ku-kurnik
Blade runner, blade runner, blade runner
[Refren: Hifire]
Blade runner, suka chce mój tlen
Znów układam banknot, nienawidzę się
Rozbity jak jajko, ciągle muszę biec
Nie pisz na mój IPhone, bo źle czuję się
Blade runner, suka chce mój tlen
Znów układam banknot, nienawidzę się
Rozbity jak jajko, ciągle muszę biec
Nie pisz na mój IPhone, bo źle czuję się
[Zwrotka 1: Hifire]
Jest bardzo źle od tygodnia
Jest bardzo źle od miesiąca
Jest bardzo źle kurwa cały czas, cały czas
Nie mogę jeść no i nie mogę spać
Uderza [?] prosto w wspomnień świat, wspomnień świat
Straciłem tlen no i straciłem twarz, straciłеm twarz
Choć kocham cię to już nie mogę znać
To miało sens, teraz to kurczе brak, uczuć brak
[Bridge: Hifire]
Chodź proszę oddaj moje serce
Cały świat, mógłbym ci oddać dziś w odwdzięce
Nie mam szans, by [?] przestrzeń
Cały czas, tylko udaję, że jest świetnie
[Zwrotka 2: Młody Yerba]
I just keep hopin' that will be easy
I just keep hopin' you will never see me
Krążę po ulicy, czuję się jak Willy
Kable we mnie przerywają mi na wizji, (wizji)
Ej, tyle razy miałem szczęście
Dużo nienawiści choć jej wcale nie chcę
Heh, zabierają znowu przestrzeń
A ja błyszczę, płynę, czuję się jak surfer
(Ja widzę, dalej, ona zna to na pamięć)
Znów mam, sprawę, nigdy cię nie zostawię
Chwytam, bazę, to jest tak [?]
Wstaję, ranek, kurwa znów się zjarałem
(O kurwa, stary)
[Refren: Hifire]
Blade runner, suka chce mój tlen
Znów układam banknot, nienawidzę się
Rozbity jak jajko, ciągle muszę biec
Nie pisz na mój IPhone, bo źle czuję się
Blade runner, suka chce mój tlen
Znów układam banknot, nienawidzę się
Rozbity jak jajko, ciągle muszę biec
Nie pisz na mój IPhone, bo źle czuję się