Robert Piernikowski
Świnoujście
[Zwrotka 1: Robert Piernikowski]
Jestem pierwszy (pierwszy, ale z brzegu)
Jestem numer jeden (z brzegu), fale biją biją
Jestem pierwszy, fale biją biją
Jestem numer jeden, fale biją biją
Nie wierzę, jestem pierwszy
I ostatni do śpiewania cudzych wierszy
Gdy byłem mniejszy też byłem ostatni
Bałeś się bałeś, na basenie w szatni
Lepiej wyjaśnij skąd płyną te fale
Ze Szwecji wieję, weź się okutaj szalem
To są ludzie? Wcale to są ptaki
Czarne ptaki, z bursztynami złe znaki
Ciężko fale biją biją, daleko białe bloki płyną płyną
Brzegi się pianą ślinią, weź przejdź się tu z dziewczyną
Radio mówiło że zatonął dziś statek
Może będzie głębszy od samotnych matek łez
Fale biją biją
[(01:34-03:42) Instrumental]
[Zwrotka 2: Robert Piernikowski]
SYNY!
Fale biją biją
Dzień pierwszy, z brzegu, smutny
Fale biją biją
Dzień pierwszy, z brzegu, smutny
[(03:58-04:42) Instrumental]