[Intro]
BRS BRS POPALONE STYKI

[Zwrotka 1: Kaczor BRS]
Nie było za dzieciaka tu pieniędzy
Za to często wypadały zęby
Jak to, stawaj niuniu do kolejki
Lecę tak że spadają adejki
Taka to jest misja, spadają na liścia
Dopalasz tam gwizdka, nam się cieszy miska
Krew tam po kiszkach, chcieliście tu więcej
Ekipa Olimpijska leci tu po mieście (AAHH)
Chowam twarz bo patrzą psy
Nie wiesz nic, na wodę pic
Bo to nie kit, adrenalin.. (PRRR) ...a
Jeden leci tu na teściu
Wariat wyleciał tu na dziesięciu
Czaszka rozwalona jak na zejściu
Jazda, wojna na granicznym przejściu
Tak tu się tańczy, GPS nie łapie
Nie mają nikogo, prokurator płacze
Odmawiam, nie gadam, jak puzzle to składam
Pomagam mym bracią, biały orzeł lata
Trening pomaga jak wódka na kacu
Na czteropak składa, nie było obrazu
Wędrujesz kolarzu, a ja trzymam kciuki
Obrazy maluje, to dla naszej sztuki
[Refren: Zusje] x2
Nie do złamania charakter słowiański
Zęby nie szklanka jak idziemy walczyć
My chcemy sianka
My chcemy sianka i cztery Maybachy

[Zwrotka 2: Zusje]
W weekend wystrzelasz tak jak z karabinu (TRR)
Taka kariera na ulicznym skillu
Wszystko na koniec poskłada ci chirurg
Biznes się kręci znów w oparach dymu
Wiem jak jest, już mnie nie bajeruj
Mercedes, mnie wiezie do celu
Węszy pies, jakbym była w Peru
Słyszy flex, przychodzę z kartelu
Bomba na banie i kończymy balet
Za dużo mówisz, to mama da lanie
Tu moje panie pracują na diament
Wszystko jak Rolex jest poukładane
Ryzyko ,ryzyko, splendor, szampan
Jeśli mam już biegać, no to zawsze gdzie wygrana
Jestem tylko szczera ja nie pudrowana lala
Przyniesiesz mi w zębach wszystko to co będę chiała


[Refren: Zusje] x2
Nie do złamania charakter słowiański
Zęby nie szklanka jak idziemy walczyć
My chcemy sianka
My chcemy sianka i cztery Maybachy