Kaczor BRS
Przemyśl
[Intro]
Miejsce bytu mej ekipy tu
Kocham to miejsce
Tu się wychowała większość z nas
(tu się rodzę tu budzę się co dzień)

[Zwrotka 1]
Sztuka najebana tak, że ledwo siedzi z rana
Nie pamięta przez kogo była dymana (oczy kobry)
Ręke wyciągnij na psychiczne takie życie
Te dziury na berecie skład zamienił piaskownicę
Bawili się kiedyś wszyscy dzisiaj większość ostrzy noże
Taśma szara klei karton podwórko wjeżdża po [..]
Walki klubów styl uliczny, kto na kogo trafi dzieciak
Wiozą na sygnale, bo codziennie jest afera, kto komu
Pomoże kto połasi na palenie (kto) posypany proszek
Pikawa boli po ściemie ja nie idę tam gdzie brudno i swój na
Swojego bluźni apogeum kurestwa, przemyskie szlaufy
I kurwy. dawaj dziwko na siekiery pokaże ci styl uliczny
Jak policja nie zna sprawcy matka dostaje nerwicy
Przemyśl i alkoholicy młode dziwki i menele
Od gadania co próchnicy dostali i zaćmienie

[Refren]
Głuche telefony afera się kręci, ręka rękę ściska brakuje
Pieniędzy, ktoś farmazon wciska a obok lecą zęby
Trzy razy kogut zapiał nie dotrzymał przysięgi
Głuche telefony afera się kręci, ręka rękę ściska brakuje
Pieniędzy, ktoś farmazon wciska a obok lecą zęby
Trzy razy kogut zapiał nie dotrzymał przysięgi
[Zwrotka 2]
Tu gdzie swój swojego chlasta a palenie co raz droższe
Smakowała mu kolacja, bo była za ziomka drobne
Szlauf ci mówi mocno kocha i obiecał zaraz będzie
Wali się dwa bloki obok jebać na kolegę chętkę
Tu gdzie budzi cię słoneczko a koledzy życzą dobrze
Tu gdzie szerzy się kurestwo a w stopy wbijają kolce
Dobre ziomki, bo się znali jeszcze jak było podwórko
Na maniury obcinali po cichu z przeciętą kłódką
Ale jak to w życiu bywa kurwa ryba lubi pływać
Każda banda się rozpadnie tam gdzie farmazon i lipa
Trzymaj język za zębami co tam gada w towarzychu
Każdy temat jest ciekawy na podwórku do przemytu (jebać)
Jeden, drugiemu znowu tu wygarnia, oko zabielone
Kurwa jak twojej podpaska, witam ciebie na rejonie co ma
Spłonąć to spłonie POPALONE STYKI ogólno krajowy obieg

[Refren]
Głuche telefony afera się kręci, ręka rękę ściska brakuje
Pieniędzy, ktoś farmazon wciska a obok lecą zęby
Trzy razy kogut zapiał nie dotrzymał przysięgi
Głuche telefony afera się kręci, ręka rękę ściska brakuje
Pieniędzy, ktoś farmazon wciska a obok lecą zęby
Trzy razy kogut zapiał nie dotrzymał przysięgi

[Zwrotka 3]
Dzisiaj wszystko cacy bo z rana życzyli dobrze
Czas nie doszedł do kolacji, bo w przemysku wbili kose
Jeden drugiemu źle życzy czeka piją razem wódę
Może sie pogodzą znowu może znów złapie na dziuple
Koperkowe afery duszą typa do gleby
Karki nasterydowane przepalone czachy przemyśl
Kto komu dzisiaj pożyczy a kto komu nie odda kasy
Kto dorzuci do afery (rra) naliczy na fanty
Jakie zycie taki rap dziwki młode stare koty
Kto obgada kogo dzisiaj a kogo poniosą kopy
Z roksy kurwy i zadymy południowa strona miasta
Kto kogo namierzy szybciej kogo tu życie pochlasta
Kolorowo dziś jutro leci liść z miasta gdzie spokój nie staje
Tylko wsadzić musi pysk ziomek z ziomka zrobił wstyd witam w centrum patologi popalone styki elo kończe uliczny przewodnik
[Refren]
Głuche telefony afera się kręci, ręka rękę ściska brakuje
Pieniędzy, ktoś farmazon wciska a obok lecą zęby
Trzy razy kogut zapiał nie dotrzymał przysięgi
Głuche telefony afera się kręci, ręka rękę ściska brakuje
Pieniędzy, ktoś farmazon wciska a obok lecą zęby
Trzy razy kogut zapiał nie dotrzymał przysięgi