[INTRO]
Blanciny, blanciny, blanciny...
[ZWROTKA 1]
To ja zgarniam towar, świat koloruje, jak kredki
Ziomal zgarnia browar, a ona zabiera bletki
Temat lepki, ale lekki, klei się do bletki
Mały człowiek na haju zwiedza świat, który jest wielki
Nie zwiedza go sam, bracia już mam dla nas plan
Nie pamiętam już o gorzkich chwilach, ona jest słodka, jak stan
Ona je-e-e-est jak stan, jak stan
Je-e-e-est, poznaje z nią stan i coś dla niej mam
Tak siedzę i piszę i piszę i palę
Słucham i tworzę, nagrywam wokale
I robię to, robię, mam do tego banię
Tak mocno w to wierzę, że wiem co się stanie
[REFREN] x2
Za tym gonię, bo mało jest czasu
Chcę spędzić go w gronie, ziom, moich przyjaciół
Mojej rodziny, posłuchać se rapu
Zakręcić blanciny, złapać parę machów