Je-Jeden przyciąga do siebie tych ludzi, ey, drugi odpycha, pycha
Że strona jest najbardziej trzeźwy bywa tak naćpany, że ledwo oddycha
Ja-jak nie pije - nie pije w ogóle, nie, że od kogoś sobie ściągnie łyka
Pije to pije się nie zatrzymuje, od rana w kubeczek wlewana jest łycha
Potrafi kochać tak mocno, że nikt kurwa nie kocha bardziej od niego
A z drugiej strony to dobrze pamięta jak zdradzał ją wtedy na prawo i lewo
Jak widzisz ziomuś jest nas dwóch - Zetha to kolo i kolo
Więc się zastanów gagadku, nim go zaprosisz na solo
Nic nie mówię albo głośno krzyczę no i znów się gubię chociaż znam ulice
Przyszedłеm po prace i nabiłem bongo albo nic nie pijе albo na okrągło
Biegam po szczurach jak piwni, jak piłkarz robię se kiwki
Dziś mam ochotę na miłość, jutro ochotę na dziwki
Miałem do ciebie napisać.. tak tylko luźna bajera
Wiem wszystko, jak byś chciała spytać i pozdrów swojego frajera
Pozdrów swojego frajera i niech lepiej pedał nie wychodzi z domu jak próbę robię u hypemana
[Refren: ]
Jak Jing i Jang w zgodzie harmonią nadal
Jak Jing i Jang w w górze by lepsze stawiać
Jak Jing i Jang własne błędy naprawiam
Jak Jing i Jang kochana równowaga
[Zwrotka 2: ]