Esceh
DESZCZ (intro)
[Tekst piosenki "DESZCZ (intro)"]

[Intro]
Ja urodziny miałem raz — pierwszego stycznia 2001
Nie miałem ich więcej, więc na Waszych nie wysiedzę
Na jaką imprezę, ja nie chodzę na imprezę
Jestem sam i tu siedzę, może zaczekam na Ciebie

[Zwrotka]
Ale nie wiem, bo mam milion spraw
Muszę dokończyć płytę, muszę zrobić ah
Nie wiem, czy zaczekasz na mnie jeszcze z wizytą
Bo zamknąłem się w sobie tak jak Decepticon
Cztery ściany, ja i gelato, gelato
Chcę pussy jej, chcę pussy, oh, pussy, oh
Chcę duży chain za duży dom, duży dom
Chcę kilka dużych bluz, dwa zegarki, bo mam parę rąk
Tu się ciągle pali cali, ziom, pali medyk
Chłopaki wyszli, weszli, no bo znali kod
Nigdy więcej biedy, jestem stąd
Gdzie chłopaki ciągle gonią za forsą
Będzie trzeba, będziemy kradli rowery jak Johnson

[Przejście]
– Przepraszam bardzo
– Ale nic się nie stało
– Jak moja mama o tym się dowie, to ja już nigdy się z wami nie spotkam
[Refren]
Ciągle czekam na deszcz, deszcz, deszcz
A nie na nowy rok (Nie na nowy rok)
Więc zmyję mój stres, lęk, niech przyniesie sos
Ciągle czekam na deszcz, deszcz, deszcz
A nie na nowy rok (Nie na nowy rok)
Więc zmyję mój stres, lęk, niech przyniesie sos

[Outro]
– Ej patrzcie, patrzcie, Domin żyje
– Ty żyjesz?
– Przepraszam bardzo
– Ale nic się nie stało