Epis Dym KNF
Jesteś legendą
[Zwrotka 1: Epis Dym KNF]
To wszystko się wyjaśni na twoim pogrzebie
Czy oczy bliskich będą śpiewać i [???]
Droga, przeżycie, wzloty i upadki
Twoje dokonania to sukcesu artefakty
Zero zbędnej gadki, gdy trzeba robić swoje
Poszło kilka łez po bolesnym epizodzie
W oceanie wspomnień, głęboko marzenia
Tam też jest dno, ogólny stan ciśnienia
Trzeba je wydobyć i wszystko pozmieniać
Docenić życie, którego się nie docenia
Na sale schemat, on nie ma znaczenia
Przechodzisz w tryb samodoskonalenia
Siema, mordo, mordo moja
Legendom z osiedla nie potrzebna korona
Do you wanna fight dwa, cztery na dobę?
Z tym życiem, które wychodzi naprzeciw dobie
[Refren: Epis Dym KNF]
Jesteś legendą ty, ty i ty
Bo pokazałeś swym dzieciakom jak żyć
Jesteś legendą ty, ty i ty
Wchodzić do ringu, czy wchodzić na beat
Jesteś legendą ty, ty i ty
Za drobne uczynki dla swoich bliskich
Jesteś legendą ty, ty i ty
Za inspiracje dla-dla tysiąca żyć
[Zwrotka 2: Ryjek]
Oczy wypatrują swojego ojca
Dzieciak ma go za wzorca, on znika bez końca
Nie wierzyli mu słońca, ciemna cela to wszystko
Mimo tego z ambicją, zdumiony był jednak on
Nie było mu przykro, w siłę urósł jak King Kong
Z taka praktyką w struktury przeniknął
Został bandytą i watahę miał sytą
Tak ze swoją kliką złote rabował żyto
Choć mimo to, ojciec jego legendą
I choć mimo krat nie zapomnij na pewno
Taką droga krętą, pisanym wierszom
Oddawał się w pełni muzycznym momentom
Jego piętno, z którym nie lekko
Dziś w oczach syna, jestem legendą
Jeszcze za życia, nim mnie pogrzebią
Zostawię po sobie co najlepsze, wiem to
[Refren: Epis Dym KNF]
Jesteś legendą ty, ty i ty
Bo pokazałeś swym dzieciakom jak żyć
Jesteś legendą ty, ty i ty
Wchodzić do ringu, czy wchodzić na beat
Jesteś legendą ty, ty i ty
Za drobne uczynki dla swoich bliskich
Jesteś legendą ty, ty i ty
Za inspiracje dla-dla tysiąca żyć
[Zwrotka 3: Epis Dym KNF]
Lepiej dołóż drewna jak masz słomiany zapał
Pamiętaj, legendy rodzą się w tarapatach
Trudno pokonać kogoś, kto nigdy się nie poddaje
Żyje dla siebie, a nie kurwa za karę
Dawniej to mówili, nigdy nie da rady
A dał chłopak radę i opadły kapary
Ciągnie cię do władzy, instynkt przywódcy
Oni też by chcieli, ale to zwykli głupcy
Chcesz pomagać innym dając z siebie wszystko
Ale jak trzeba kij wkładasz w mrowisko
Co ci będę gadał, sam poznaj możliwości
I czy pokusy nie zatracą twej godności
Nie będę już pościć wiem co potrafię
Życie trzeba kochać jak mamę i tatę
Różnie bywa bracie, jak jesteś z bidula
To co najważniejsze to twoja natura
[Refren: Epis Dym KNF]
Jesteś legendą ty, ty i ty
Bo pokazałeś swym dzieciakom jak żyć
Jesteś legendą ty, ty i ty
Wchodzić do ringu, czy wchodzić na beat
Jesteś legendą ty, ty i ty
Za drobne uczynki dla swoich bliskich
Jesteś legendą ty, ty i ty
Za inspiracje dla-dla tysiąca żyć