Epis Dym KNF
Draker wgw - mogę o tym mówić
Jest to utwór wspaniałego artysty drakera wgw
1. Rok 2009 żegnam swoją mamę
Niestety umarła, przegrała walkę z rakiem
Miałem siedem latek, byłem małym dzieciakiem
Stałem nad jej trumną przy WWK* na Pinczcie*
Odwiedzam jej grób tylko dwa razy w roku
Gadają że zbyt żadko, rodzina jest w szoku
Pytają mnie dlaczego nie jeżdżę na cmentarz
Bo ja chcę żyć, a nie kur*a umierać
Parę lat później trochę lepsza sytuacja
Chorwacja Grecja Francja, za granicą na wakacjach
Zwiedzałem Katalonię, klub ukochany Barca
Wycieczka na Camp Nou motywacji mi dostarcza
Poznałem smak życia, myślałem że jest spoko
No ale niestety dałem się zwieść pozorom
016 zakochałem się w kobiecie
Była dla mnie jedyna, jedyna na tej planecie
Ref: Dziś mogę o tym mówić na plecach osiemnacha
Chociaż jestem sam, czuję sie jak watacha
Skazałem się na progres, nie mogę teraz uciec
Będę ruchał porażkę aż urodzi sukces
Niczego się nie boję, czuję zwycięstwa zapach
Całe swoje życie przekazuję w rapach
Wygrałem z problemami i życia burdelem
Prawdą mego serca z Tobą się teraz dzielę
2. 016 zakochałem się w kobiecie
Była dla mnie jedyna, jedyna na tej planecie
Poświęciłem wszystko, oddałem swoje serce
Myślałem że z tego wyjedzie jednak coś więcej
Kazika Wielkiego* wschodni Włocławek na streeacie
Byłem gotów oddać za nią nawet życie
Nie mogę sie podnieść po tym odrzuceniu
Rok 017-sty najgorszy w mym istnieniu
018 Mateusz powraca, tylko motywacja no i ciężka praca
Odradzam się mordo jak Feniks z popiołów
Bo nie chcę już dłużej, palić tych mostów
Wyruszyłem w podróż do walki o marzenie
Dostałem się do technikum już nie byłem zerem
Gimbazę mordeczko zakończyłem z wyróżnieniem
Na liście sukcesów to jeszcze nie wszystko
Byłem gotów kijem rozjebać to mrowisko
Ref: Dziś mogę o tym mówić na plecach osiemnacha
Chociaż jestem sam, czuję sie jak watacha
Skazałem się na progres, nie mogę teraz uciec
Będę ruchał porażkę aż urodzi sukces
Niczego się nie boję, czuję zwycięstwa zapach
Całe swoje życie przekazuję w rapach
Wygrałem z problemami i życia burdelem
Prawdą mego serca z Tobą się teraz dzielę
3. 2k19 wcale nie przygasłem
Kolejne wyróżnienie i świadectwo z paskiem
Mieszkam w województwie Kujawsko - Pomorskim
Włocławek zatapia Arkę* - klub nadmorski
A po finale z Cukrem*, Anwil mistrzem Polski
Przychodzi lipec spełniam kolejny cel na liście
Bo w te wakacje byłem, na skoczni w Wiśle
Wszystko jest po myśli Chronos* włada czasem
Lecz Eros* popierdolił i się zakochałem
Spotkaliśmy się w sierpniu pod WWK na Ładnem*
Jej aksamitna skóra pachniała niczym late
Nie wiedziałem wtedy jeszcze, że całuję szmate
Zdrada strasznie zabolała, lecz ja się nie zmienię
Początek tego roku daje przekazu uderzenie
Zaczyna na mnie działać motywacji stężenie
Epis Dym KNF moim autorytetem
Ref: Dziś mogę o tym mówić na plecach osiemnacha
Chociaż jestem sam, czuję sie jak watacha
Skazałem się na progres, nie mogę teraz uciec
Będę ruchał porażkę aż urodzi sukces
Niczego się nie boję, czuję zwycięstwa zapach
Całe swoje życie przekazuję w rapach
Wygrałem z problemami i życia burdelem
Prawdą mego serca z Tobą się teraz dzielę