[Tekst piosenki "Warrior"]
[Zwrotka 1]
Są cztery warianty podróż i przeżycie
Pierwszy się opiera na systematyce
Drugi to kryminał, a trzeci to stryczek
I czwarty, który wypierdala całą tę logikę
Dla mnie droga z bitem, dla kogoś lot śmigłowcem
Jeden pies pasterny zagoni wszystkie owce
Porcja odpowiednia na standardy życia
Jak się grubo napierdalasz, to łapie cię zadycha
Mój sukces rozlicza jedenaście lat trzeźwości
Nie będę dokarmiał demonów przeszłości
Moją dojrzałością kroczę do młodości
Mój dysk na wspomnienia to emocjonalny nośnik
Życzę szerokości wszystkim pojebańcom
Przy trzystu na godzinę atomy we mnie tańczą
Moje życie, moje ranczo, konie to ogiery
I trochę patologii, jak załoga czarnej perły
[Refren]
Jak coś se ubzduram, to już sieję żart
Atomic Heart, w tępienia Hart
(Hej, hej, ej)
Nie klep nas po plecach
Zjedz trochę magnesu, jak skacze ci powieka
Jak coś se ubzduram, to już sieję żart
Atomic Heart, w tępienia Hart
(Hej, hej, ej)
Skończ już narzekać
Cierpliwość to skarb sumiennego człowieka
[Zwrotka 2]
Butelka na głowie, jak naplujesz na orzełka
Polska flaga jest wyrazem ogromnego męstwa
Chcę uświęcać środki, ja nie gadam z Jezusem
Skończ się po obiedzie martwić brudnym obrusem
W kubku leżą fusy do ponownego zalania
Też w moim życiu była taka degustacja
Kompletna degradacja, a wróżyli mi sukces
Też się zakochałem kiedyś mocno w wódce
Ostro ją pykałem, aż pękło kilka sklepów
I w pewnym momencie wyszedłem z obiegu
Do biegu, gotowi i ruszyły Harty
Został tylko jeden, reszta wybrała party
Jak miałbym zacząć palić, to bez pojary setkę
Wolę zbite ciało niż kurwa galaretkę
Biegnę i zostawiam znaki
Dla tych zagubionych, którzy idą w moje ślady
[Refren]
Jak coś se ubzduram, to już sieję żart
Atomic Heart, w tępienia Hart
(Hej, hej, ej)
Nie klep nas po plecach
Zjedz trochę magnesu, jak skacze ci powieka
Jak coś se ubzduram, to już sieję żart
Atomic Heart, w tępienia Hart
(Hej, hej, ej)
Skończ już narzekać
Cierpliwość to skarb sumiennego człowieka
[Zwrotka 3]
Lubię towarzystwo ludzi rozwojowych
Często na pierwszy plan wychodzą ich walory
Zrobić to inaczej, albo też ulepszyć
I przyjąć to na klatę, jak wszystko się pieprzy
To nie kurwa wierszyk o tym, jak jest pięknie
I też to nie jest skowyt wybrzmiewający lękiem
Kłamstwo przełkniesz, prawdą się nie najesz
Dużo pustych kalorii może skrywać pełny talerz
Nakarmicie frazę, [?] fast food tej planety
Dla bydła, które łyka wszystko niestety
Kiepy niedopałki, co chcą być, jak pochodnia
Tylko zapomnieli, że nie można bać się ognia
Jesteś dobra morda, bo zgadzasz się na wszystko
Postawisz warunki, to koleżeństwo prysło
Zawierzył ci na honor, bo honor bezsenny
A ty tą bezsenność wymieniłeś na dziengi
[Refren]
Jak coś se ubzduram, to już sieję żart
Atomic Heart, w tępienia Hart
(Hej, hej, ej)
Nie klep nas po plecach
Zjedz trochę magnesu, jak skacze ci powieka
Jak coś se ubzduram, to już sieję żart
Atomic Heart, w tępienia Hart
(Hej, hej, ej)
Skończ już narzekać
Cierpliwość to skarb sumiennego człowieka