[Refren: Mrozu]
Kiedy patrzę w niebo, czekam wciąż na znak
Ciągle liczę na to, że ktoś słucha nas
Ciągle marzę o tym, że kiedyś Ty i ja
Zobaczymy razem prostszy, lepszy świat
[Zwrotka 1: Fox]
Spójrz na osiedle z dziesiątego piętra
I powiedz okolicy, żeby stała się piękna
Powiedz rano żelbetonowym ścianom
Żeby do wieczora stały się rajską polaną
Powiedz bogatym, żeby mieli współczucie…
Powiedz biednym, że pomożesz im uciec
Do lepszego świata, gdzie brat nie zdradza brata
Ludzi nie dzieli kasa; gdzie bieda to nie hańba…
Powiedz żołnierzom na Bliskim Wschodzie
Że wrócą do domu zamiast umierać co dzień
Powiedz cywilom, że to koniec wojny
Że nie chcemy ich ropy, że dzień będzie spokojny
I powiedz jeszcze ptakom, żeby przestały śpiewać
I powiedz Ziemi, że oddamy jej drzewa
I wszystko co kradliśmy. Że naprawimy dramat…
Możesz to powiedzieć. Musisz tylko skłamać
[Refren: Mrozu]
Kiedy patrzę w niebo, czekam wciąż na znak
Ciągle liczę na to, że ktoś słucha nas
Ciągle marzę o tym, że kiedyś Ty i ja
Zobaczymy razem prostszy, lepszy świat
[Zwrotka 2: Fox]
To się nie zmienia – lubimy się oceniać
Ale co nas wyniszcza? Musimy się wywyższać!
Musimy udowadniać jacy jesteśmy ważni
A innych poniżamy w przypadku porażki
Łatwo o tolerancję kiedy wszystko się układa
Trudniej o tolerancję gdy nieszczęście na nas spada
Gdy na świecie włada bieda, rozpacz i przemoc;
Gdy nie ma już nadziei, bo wyparła ją niemoc
Dlaczego jesteśmy tak pełni nienawiści?
Przecież na świecie jest miejsce dla wszystkich…
Napędzają nas wygórowane ambicje
Chore pragnienia nagle stają się bliskie
A swoją wściekłość wyładujemy na ludziach
Mamy karty kredytowe a nie mamy współczucia
Ja nie pouczam, nie jestem niewinny
Żyję tylko nadzieją, że świat będzie inny
[Refren: Mrozu]
Kiedy patrzę w niebo, czekam wciąż na znak
Ciągle liczę na to, że ktoś słucha nas
Ciągle marzę o tym, że kiedyś Ty i ja
Zobaczymy razem prostszy, lepszy świat
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]