REF:
(BANDANA)
Typie to deszczu kraina
W krainie tej liść to nominał
Typie ja bombie to jak Hiroshima
Z wiatrem przeleci twa chwila
Nawet nie łudzę się wcale, że wyjdziesz na prostą
Tak mówi mi krzywa
Spadasz na dno tak jak wrak Titanica
Kiedy ja z braćmi sobie mnożę kapitał
ZWR:
(KONESER)
Tak jak Hot-Spot uzależniam będzie trochę łez
Robię krok w bok, nocą na mieście to bombie fest
W głowie banknot, Monclerevest cały w złocie dres
Jak nie będzie gumy no to kurwę zrobię bez
To Kraina Deszczu i wódą płynąca
A co druga kurwa ma syfa za darmo
I tylko z wyboru tu siedzą na dworcach
Ja pewnie tak skończę jak pierdolnę klina na gardło
Oby tu przede mną czekała prosta
Prosta jest sprawa bomba
Idę na miasto gdy ty chcesz ją trzymać za rękę
Kiеdy to moja jest dziwka na własność
Zabiorę ją na dno
REF:
(BANDANA)
Typie to deszczu kraina
W krainiе tej liść to nominał
Typie ja bombie to jak Hiroshima
Z wiatrem przeleci twa chwila
Nawet nie łudzę się wcale, że wyjdziesz na prostą
Tak mówi mi krzywa
Spadasz na dno tak jak wrak Titanica
Kiedy ja z braćmi sobie mnożę kapitał
ZWR:
(BANDANA)
Nic tak nie zmienia jak dragi
Nic tak nie wkurwia jak szmaty
Nie zatrzymam czasu jak Salvador Dali
W toku jest Grand Prix i duma, muszę zapalić
Ściągam to całe na bucha
Życie to ciągła żegluga
Pewnie, że po tym się fruwa
Już wiem czemu piecze ciebie dupa
Bo nie wyglądasz jak Joanna Krupa
Walę jej w tyłek klapsa
Wannabe twoi gangsta
Się wozisz synu jak gwiazda
Szkoda tylko, że zgasła
Łykasz krążki jak PacMan
Ona ma rogi jak Batman
Ciągnie pieniądze jak wacka
To nie te loty jak TUI
Wyciągam bongo z etui
Uważaj bo może znieczulić
Pilnuję tych krzaków jak druid
REF:
(BANDANA)
Typie to deszczu kraina
W krainie tej liść to nominał
Typie ja bombie to jak Hiroshima
Z wiatrem przeleci twa chwila
Nawet nie łudzę się wcale, że wyjdziesz na prostą
Tak mówi mi krzywa
Spadasz na dno tak jak wrak Titanica
Kiedy ja z braćmi sobie mnożę kapitał