[Refren: Marceli Bober]
Doba ma za mało w sobie godzin (godzin)
Robię to dla moich ziomów rodzin (rodzin)
Robię to dla mojej filozofii, mam wszystko pod ręką
Doba ma za mało w sobie godzin (godzin)
Robię to dla moich ziomów rodzin (rodzin)
Robię to dla mojej filozofii, mam wszystko pod ręką
[Zwrotka 1: Marceli Bober]
I chcesz się uczyć zamiast pogo
Pieprzyć, inni będą zarabiać tobą
Artyzm pełną mordą (flex)
Sam się trzymam pod kontrolą (co?)
Oni nas nie dogonią
Polska na nas nie gotową
Nic nie dzieje się przypadkowo (nic)
Świat nas wystawia na próby (próby)
Chociaż mam kody nie chodzę na skróty (skróty)
Oni by chcieli wejść w moje buty (buty)
Nie wytrzymaliby nawet minuty (ani jednej)
Wszyscy gonią, a ja zajmuję się sobą (to mój blok)
[Refren: Marceli Bober]
Doba ma za mało w sobie godzin (godzin)
Robię to dla moich ziomów rodzin (rodzin)
Robię to dla mojej filozofii, mam wszystko pod ręką
Doba ma za mało w sobie godzin (godzin)
Robię to dla moich ziomów rodzin (rodzin)
Robię to dla mojej filozofii, mam wszystko pod ręką
[Zwrotka 2: Noah]
Uber gdzieś na wwa, zabieramy to i spierdalamy (stąd)
Mam za mało czasu żeby się spotykać z lunatykami (chodź)
Zigi[?] na banknocie, chciałbym zrobić z niego origami, o
Kilka lat suszy ale jak zajebie deszczem to się przewrócicie jak titanic (je)
Jestem zajęty, alright thanks, niе rzucam do kosza piłką jak nikt
Ale kiedy nawijam to rzut za trzy
Marnujesz tеn talent to chuj ci na ryj, zamknięty w pułapce nie mogę stąd wyjść
25 godzin w mej dobie to nic, w becie mam apple sour niech płonie jak znicz, I'm never snitch