Myslovitz
Maj
Widzę Cię każdego ranka w każdy dzień
Twych włosów cień ozdabia każdy mój sen
Proszę spójrz na mnie choć raz
By kwitnąć mógł mojego życia smak

Pozwól mi być morskim piachem u Twych stóp
A gdy umrze ptak odwiedź ze mną jego grób
Zanim powiesz nie, błagam, zastanów się
By zapach włosów Twych ozdabiał każdy mój świt

Jak Ty...
Tak ja...
Zmieniony w pył ukrywam się
Uciekam gdzieś tak w noc jak i w dzień
Jak Ty...
Tak ja...
Nie pozwól mi oddalić się, zapomnieć

Na wiosnę spójrz, na wiosnę w sercu mym
Dosyć ciemnych chwil i dosyć długich zim
Zamień gruby płaszcz na ciepły słońca blask
Nie pozwól, by nasz ptak spał

Jak Ty...
Tak ja...
Zmieniony w pył ukrywam się
Uciekam gdzieś tak w noc jak i w dzień
Jak Ty...
Tak ja...
Nie pozwól mi oddalić się, zapomnieć
[Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]