Raperów gangsterów zrobiłem na popiół
Uważność ich była jak ćpunów po opium
Dlatego, nie zabierasz stąd wzroku
CMAZ otwiera się już po zmroku
Wróciłem z 3456 roku
Mówią mi Gogu
Co dziękuje Bogu
Oby do przodu
Połóżcie temu pacjentowi na czoło lodu
Może ten rap Który wyprzedza twe myśli
A może dobrze pomyślisz
Tego ci życzę
Ale to musisz wiedzieć że na Ciebie nie liczę
Tylko na siebie
I o tym co serce mi mówi o niebie
Wodzie i chlebie
I o zwierzynie ty skurwysynu nie patrz tylko na siebie
Tylko na siebie
Idea wege
A następny kawałek przypierdolę coś reggae
Alee
Alee
Alee nie zapomnę o Tobie
To już wiem
Nie zapadam w głęboki sen
Widzę Cię
Nie widzisz tam mnie
Widzisz tam mnie
Widzisz tam mnie
Nie widzisz tam mnie
Nie widzisz tam mnie
Nie widzisz tam mnie
A ten świat
Jest namalowany
Namalowany
Nienawidzony
Jak kochany (?)
Wolność to wszystko co mam
Nie chce nic więcej
Wolność to wszystko co mam
Nie chce nic więcej
Po co tu jestem
To moja wolność