Paris Platynov
Chlebak freestyle02
[Zwrotka 1]
Jego tata ból, mama na imię bieda
Ciemny pokój, zamienia na salony w LEDach
Salony w LEDach
W kółko powtarza, że nie chce być biedak
Że nie chce być tu biedak
Napełnię chlebem chlebak, napełnię chlebem chlebak
Dziewczyno, dla Ciebie skrawek nieba
Przyjaciół nie kupiłem, dlatego nie sprzedam
Zakręcony jak spirala andromeda
Ty cienki flamaster, ja gruba kreda
Szczerze wyjebane w to ile płyt se sprzedasz
Latam se jak francuz; Emmanuel Chedal
Wyjebane we wszystko, wyjebałem wszystkich w przedbiegach
[Refren]
Ą DE THUA, Ą DE THUA
Wasz 6ix9ine rozjebał by się tu na psach
[Zwrotka 2]
Nie mów do mnie Future, bo nie śmigam w maskach
Nie mów do mnie Gucci, nie śmigam se w paskach
Puszczam tu jej pop, potem Narkopop od Kazka, Dziwko
Szesnastka jest płaska
[Refren]
Ą DE THUA
Wasz 6ix9ine rozjebał by się tu na psach