Niedopałki leżą rozrzucone po ogrodzie
Z  tanich browarów ułożone jest domino
To  krajobraz po jednej z wielkich wojen
Dziwne, że rano buchnąłem tą adrenaliną
Zaraz już zapomnę jak jehchała kolej
Nocy  letniej sen został za zaparowaną szybą
To  co stało się ,przykryło się popiolem
Jedyne co zostało to dopić z butelki wino

Wczoraj  noc, Dzisiaj dzień
Dzisiaj piję już za błedy, dokonane wczoraj
Dzisiaj jest, jutro może zniknie cash
Dzisiaj plany są okej, ale jutro bywa gra skończona
Mówią,  że po nie warto szukać nowych wejśc
Ale znudził się z kumplami sie horyzont
Kiedyś zalewałem gardło browarami
Łudząc się, że napłynie prąd z tą jedyna
Dosyś tanich imprez, stop to tanie piwo
Skoczyłbym na beerfest, i ogarnął pivot
Z każdej sytuacji gdzie, mnie obarczano winą
Iron Maiden, Brave new World

Tylko nowe, lepsze jutro w starej folie
Kiedy murą runą, poczuję się bezbronny
Znowu mówią, że najlepszy człowiek to ten nieprzytomny
Przynieś swoje alko i przygotuj się do wojny
W klubach drugi i te soft porny
Zwykłem być na te wpływy odporny
Świat wkracza w coraz gorsze już rządy
Nawet nie mam formy, jak tu nie być gorszy?
Jak sie zdać zgorszy przez cień ciemnych wpływów
Jak się nie dac złapać w wir obiektywu?
W starych szatach, człowiek bywa już na zbyciu
Wypij za te błędy, póki mowia ci per szczylu