Tribbs
Bal Wszystkich Świętych
[Verse 1]
Ta niedziela jest jak film, tani klasy "B"
Facet się pałęta w nim w nieciekawym tle
Scenarzysta forsę wziął, potem zaczął pić
I z dialogów wyszło dno, zero, czyli nic

[Chorus]
Wszyscy święci balują w niebie
Złoty sypie się kurz
A ja włóczę się znów bez ciebie
I do piekła mam tuż
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święci mają bal
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święci mają bal

[Verse 2]
Tak bym chciał cię spotkać raz, w ten jedyny dzień
Lub o tydzień cofnąć czas, ale nie da się
Chociaż samotności smak aż do bólu znam
Kiedy innych niedziel brak, trudno, co mi tam

[Chorus]
Wszyscy święci balują w niebie
Złoty sypie się kurz
A ja włóczę się znów bez ciebie
I do piekła mam tuż
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święci mają bal
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święci mają bal
[Break]
Świat się tylko już ze mną kręci
Gwiazdy płoną jak stal
Skasowałaś mniе w swej pamięci
Aż mi siebie jеst żal
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy
Wszyscy, wszyscy, wszyscy, wszyscy, wszyscy
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy
Wszyscy, wszyscy święci mają bal

[Chorus]
Wszyscy święci balują w niebie
Złoty sypie się kurz
A ja włóczę się znów bez ciebie
I do piekła mam tuż
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święci mają bal
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy święci mają bal