Beteo
Zobacz jak
[Refren: Pokora]
To życie to spontan, zobacz jak wygląda
Bo życie to pokaz, lejesz do pełna i pijesz do końca
A jak się bawisz to kurwa do końca
Żyć tu za więcej niż średnia miesiąca
Kochać to kurwa do końca, pierdolić wrogów do końca

[Zwrotka 1: Pokora]
Musisz mówić co myślisz, a nie się chować do konta
Jebana forsa co chciała nieraz już przewrócić w głowach
Tu się trzeba rozglądać, ktoś Cię może rozpoznać
Muszę trapować, żeby nie zwariować
Za czym ty kurwa podążasz? Czego tu ciągle pożądasz?
Szata nie zdobi człowieka, człowiek zdobi szatę
Szatan nie tworzy człowieka, człowiek jest szatanem
Bogiem w gonitwie za sianem, żyję zgodnie z planem
Każdy ma tu różne twarze jak namalowane

[Bridge: Pokora, Beteo]
To życie to spontan, zobacz jak wygląda
Bo życie to pokaz, lejesz do pełna i pijesz do końca
To życie to spontan, zobacz jak wygląda
Bo życie to pokaz, lejesz do pełna i pijesz do końca

[Zwrotka 2: Beteo]
Pijesz do końca, co Ci naleją, witają jak gościa, czy jak Jegomościa
Kręcę gibona wy ćpacie po kątach (ćpacie po kątach)
W białych air forcach i kapturze zamaskowana postać
Już nie zmasakrowana twarz, oko za oko pokazuj co masz
A najlepiej już wiej stąd, dziwko tu liczy się prędkość
Każdy chce mieć sos, weź im na konto przelej coś
Chciałeś na konto street credit, ja słuchałem Rycha Peji
Być nie mieć, tylko bez bucha, mam ciśnienie
I nie odmówię już dziś (nie, nie)
Wszyscy od rana tu noga na gaz, bo noce bywają chłodne
Chłopaki naćpane nie mogą spać, a co dopiero na forsie
To życie to spontan, zobacz jak wygląda
Po pięciu gramach i dwudziestu latach śmigania na blokach
[Refren: Pokora]
To życie to spontan, zobacz jak wygląda
Bo życie to pokaz, lejesz do pełna i pijesz do końca
A jak się bawisz to kurwa do końca
Żyć tu za więcej niż średnia miesiąca
Kochać to kurwa do końca, pierdolić wrogów do końca