Julian Tuwim
Sic!
[Intro/Outro]
Szła Nowym Światem z pieskiem
Ratlerek. Wabił się Smyk
Oczy miała niebieskie
A piesek – czarne (sic)

[Zwrotka 1]
Widzę – dziewczyna klasa
I wdzięk, i urok, i szyk…
– „Przepraszam, jaka to rasa?”
Odrzekła: „Ratler” (sic)
– „Ratler? To dziwne”, wtrącam
„Myślałem, że fiat lub buick”…”
Mrużąc oczęta od słońca
Szepnęła: „Możliwe””… (sic)
Chwyciłem dziewczynę za biodro
(Mój stary nerwowy tik)
Spojrzała słodko i modro
A piesek – zaszczekał (sic)

[Zwrotka 2]
– „Czy chcesz być moją?” Chciała
Świat mi sprzed oczu znikł!
Co wszystko mogą dwa ciała!
Nie licząc pieska (sic)
Chwila pędziła za chwilą:
To całus, to wódki łyk
„Kocham cię, kocham, Marylo”
Maryla jej było (sic)
Rozkoszą nienasycony
Jak dzik, jak żbik, jak byk
Wyłem: „Co znaczą miliony
Kiedy mam ciebie!!”” (sic)
A miły piesek w kąciku
Uśmiechnął się na ten krzyk
Coś sobie mruknął po cichu
I podniósł nóżkę i… (sik)
[Break]
„Kocham cię, kocham, Marylo”
Maryla jej było (sic)

[Intro/Outro]