[Zwrotka: Dudek P56, INKG & Żary JLB]
Dźwięki, które wchodzą w moją głowę, znajdują miejsce
Przetwarzają się na myśli, wiesz, te najistotniejsze
Piszę wiersze, jak niektórzy ludzie mówią poeci
Moja dusza jest za tym, niech to daleko leci
Każdy dzień jest tu ze mną, treść zapisana z zewnątrz
Nie zginie tu na pewno, to rytm mi bije serce
Muzyka, to, co siedzi we mnie, niezmienne
Ma dusza idzie za tym i spotkamy się w niebie
Z góry zsyła ktoś wersy, które dodają mi życia
Życia, życia, kurwa, życia
Naturalnie dobry Boże, nie mam nic do ukrycia
Nic, nie mam nic do ukrycia
Kiedy wyjdzie ten materiał? Kurwa, czas już odliczam
Czas, kurwa, czas już odliczam
Ta muzyka daje tchnienie oraz siły do życia
Życia, kurwa, życia
Na pewno będzie dobrze, kolejny rozpierdol
Też tak myślę, też tak myślę, koleżko
Nowe bity, nowy pomysł, choć się znamy długie lata
Poznaj to od drugiej strony, to zalety tego świata
Jeśli jesteś w tarapatach, włącz to i posłuchaj
Jak się wkurwiłeś na życie, masz muzykę, jebnij bucha
Jeśli masz zamiar naprawić straty, ma dusza jest za tym
Gramy, jeden krok, drugi krok i ruszamy
Jeszcze nie wiesz dokładnie co jutro się stanie
Ma dusza idzie za tym, co powoduje działanie
Starannie, wszystko tak jak w planie, panie
Daj siłę, by żyć i ogarnąć zamieszanie
Ty musisz to ogarnąć, co wrzucasz na swą banie
Czas ci pokaże, ile dźwignąć jesteś w stanie
Zgodnie z sumieniem, ty podążaj dalej
Szlifuj swój diament, na wieki, amen
Moja dusza się nie zmusza, więc dochodzi do tego
Kiedyś musiał być ten dzień, więc dochodzę do tego
Miej w opiece, panie, mnie, rodzinę zbaw ode złego
2018, proszę, zbaw ode złego
W mojej duszy lasy, w mojej duszy góry
Lubię tam uciekać, wzbijać się ponad chmury
Dźwięk miasta jeszcze się nie znudził
Dusza ma uwielbia melodie natury
Deżawi, ktoś kiedyś gdzieś powiedział mi
Dusza połączy się z sercem i wybiorą dobry ruch
Podążaj dalej i otwieraj każde drzwi
Z wiekiem, ziomuś, lekiem okaże się zdrowy duch
Za tym, co podpowie i co szepnie mi do ucha
Idzie moja dusza, działam, się nie zmuszam
Za to, co w serduchach, oby to nie burza
Łap każdy promień, ruszaj po to, co twoje
I w miejscu nie stoję, to siedzi w mojej głowie
Leci projekt Dezawi dziś u ciebie na rejonie
P56, JLB, DIIL Gang wjeżdża na rewiry
MOK, PRG, może dzisiaj ktoś się zdziwi
Siła, połączone dwa brzegi Wisły
Styl warszawskich ulic, teraz posłuchajcie wszyscy
[Refren]
Kiedy świat się skończy, ziomek, będę dumny, dumny, o tak
Dusza rusza w dobrą stronę, gdzie świat zgubny, zgubny, o tak
Kiedy świat się skończy, ziomek, będę dumny, dumny, o tak
Dusza rusza w dobrą stronę, gdzie świat zgubny, zgubny, o tak