Kubańczyk
Misja
[Refren]
Ja mam misje, misje, misje, misje
Sam sobie scenariusz życia piszę
Ja mam misje, misje, misje, misje
Chociaż znowu pogubiłem tu się

[Zwrotka 1]
Ile przeszedłem, sam wiem
Jak jest na dnie
Gdy piszę wersy to zamykam się
Wolę tą ciszę
Niż przedmieścia dźwięk
Ty to już wiesz
Ja zawsze już będę prawdziwy
Choć za tę prawdziwość niektórzy skarcili
Najgorsze, że mama znowu musi patrzyć
Jak się pogubiłem
Próbuję być silny
To wszystko te pliki
W pogoni za nimi rozsądek jest niczym
Chociaż miałem wtyki
To teraz się modlę by wyrok był niski
I po co to wszystko
Nie widzę perspektyw
To jest czysty destroy
Jedyne co trzyma mnie tutaj
To to, że mam braci
A oni są lekiem na wszystko (Wooow)
Te chore rozkminy i bezsenne noce
Nie miałem już nic
Potem znów fortunę
I cały czas w życiu tym śmiesznym tak krążę (woo)
Chcę wydać mój krążek
Teraz dużo czasu, więc idę po swoje
Panowie w mundurach zabrali mi miłość
I dziwne, że dalej na nogach tu stoję
[Refren]
Ja mam misje, misje, misje, misje
Sam sobie scenariusz życia piszę
Ja mam misje, misje, misje, misje
Chociaż znowu pogubiłem tu się

[Zwrotka 2]
Chcę wspinać się wyżej
Chociaż śliskie belki są na tej drabinie
Ekipa ma belki na pasach
A ja odpuściłem
Gdy byłem najlepszy w dziedzinie
A życie wciąż płynie
Mam płakać i załamać się, że niech idzie
Z zazdrości to pała na psach mnie sprzedała
Bo wydałem numer i mówią, że płynę
Mam grubą rozkminę, a życie wciąż płynie
Nie ufam nikomu bo raz zaufałem i się przeliczyłem (woo)
Jak waga liczyła to kilogramami
Widziałem ćpunów co brali garściami
Temat omamił bo łatwiej jest upaść niż wstać
Biorę się w garść, to cały ja, od tylu lat
Muzyka kochanka, bez niej mnie nie ma tu brat
Cały czas lecę na majkach tak gram
To jest mój style
Słyszysz Kubańczyk na głośniki daj
Niech leci tak, mój nowy track
To jest ta misja, ja lubię ten stan
Na bicie me słowa są jak Tommy Gun, (woo)
Dla was dziś gram
Bo bez moich fanów to jestem tu sam
Marzenia chce spełniać i odbić od dna
Więc ciągle w głowie układam swój plan
Teraz mój czas
Pokaże jak z kolan na nogi powstać
Jestem za silny by znowu się poddać
Więc walczę do końca jak z Biblii ten Goliat
[Refren]
Ja mam misje, misje, misje, misje
Sam sobie scenariusz życia piszę
Ja mam misje, misje, misje, misje
Chociaż znowu pogubiłem tu się (x2)