[Zwrotka 1]
Ukladam swoje życie jak rozjebane puzzle
Na nowo wstaje i naprawiam swoje buble
O panie jak tu żyć jak tu jeden wielki burdel
W całym kraju mordy psy szczekają tylko kundle
Ty się pytasz co tam brat dobrze jest
Czasem na wypasie czasem tak schludnie fest
Kto jest burą suką już zrobiłem sobie test
Wkrurwia mnie furror a Czasem ogarnia lęk bang!
Psycha mi siada to wada to wiem
Wasze się skrada w nocy czy dzień
Kiedy nie trzeba zalewa mnie krew
Wtedy potrzeba zamienia się w nerw
Wtedy W ogólе ni chuja nie czaje
Wbijam hamulec wrzucam tu bajеr
Wtedy na końcu co pozostaje
Mam wyjebane się nie nadaje
Jak tam wiesz jestem stary raper
Na tego co mnie wkurwia dalej kładę lachę
Selekcja Na pały co zalatują obciachem
Weź rozbieg wyceluj i pierdolnij w parapet
[Refren]
Ha ha ha ha hahaaaa
A dalej życie kręci się jak twister
Ha ha ha ha hahaaa
Słabi odpadają zabija ich system
Ha ha ha ha hahaaa
Uważaj na te kurwy co robią tobie zakaz
Ha ha ha ha hahaaa
A joker śmieje sie z was ma na was haka
[Zwrotka 2]
Fu dzieki za zaproszenie niezmiennie wydam z siebie tchnienie i spopiele was brzmieniem
Respekt masz ode mnie za Zipere ZiP reszta obsra badeje predzej niz skuma technike
I klasyke jak joker mam alterego
Bardziej jack nikolson niz jak jared leto
Oldskuliwo tne to odpale peleton lekka reką obralem swoj wektor na pochybel fejkom
Lekka reka nawet powieki mi nie drgna z usmiechnieta geba wpuszcze im wpierdol
Predko predko potem takim miny żedną
Ich liryka zakurwia pozerką
Fu i lucky luk jak duch awruk
Wychował mnie godnie tej samej ulicy bruk ziomie
Te wersy pisze swiadomie
Poszla kosa to hinol przy mikrofonie
[Refren]
Ha ha ha ha hahaaaa
A dalej życie kręci się jak twister
Ha ha ha ha hahaaa
Słabi odpadają zabija ich system
Ha ha ha ha hahaaa
Uważaj na te kurwy co robią tobie zakaz
Ha ha ha ha hahaaa
A joker śmieje sie z was ma na was haka
[Zwrotka 3]
Przelać brudne myśli, na czyste arkusze – masz to
Wrzucam ci wszystko, dobra masz jak na lekarstwo
Z drugiej strony nie jest lepiej, katolickie państwo
Święty spokój zajebała wszechobecna zazdrość
Sens głęboki, jak kałuże, rap oddany chajsom
Widzisz krzywdę, nie reaguj, bo cie nazwą zdrajcom
Możemy szczerze pogadać tu jak kłamca z kłamcą
Albo rozbić pięścią lustro by poczuć jak bardzo…
Jesteśmy sami w ludzi tłumie..
Pozorna wolność, złudny sens
Powiedz mi czego nie rozumiesz ?
I czego tak naprawdę chcesz ?
Jebany apetyt na życie
I walka o najmniejszy kęs
Tak bardzo chciałbyś być na szczycie
A nawet nie wiesz gdzie on jest
[Refren]
Ha ha ha ha hahaaaa
A dalej życie kręci się jak twister
Ha ha ha ha hahaaa
Słabi odpadają zabija ich system
Ha ha ha ha hahaaa
Uważaj na te kurwy co robią tobie zakaz
Ha ha ha ha hahaaa
A joker śmieje sie z was ma na was haka